Amerykanie knują jak podbić Obwód Kaliningradzki, organizują atak informacyjny na Osetię Południową oraz tworzą „pas niestabilności” dookoła Rosji. Czy to nowe realia geopolityczne? Nie, to kolejne wymysły rosyjskiej propagandy.
To nie jedyne problemy na świecie, które spowodowali Amerykanie wg. proklemlowskiej propagandy odpowiedzialni również za zorganizowanie przewrotu w Boliwii a obecnie zamierzają powtórzyć ten scenariusz w Rosji. „Źli” Jankesi próbują również sterować francuskim prezydentem i dyktować mu jego następne działania, ponieważ uważają, że członkowie Unii Europejskiej nie są w stanie podejmować suwerennych decyzji. Amerykanie i ich zachodni sojusznicy to również patologiczni rusofobowie – wynika z najnowszej analizy walczącego z propagandą unijnego projektu EUvsDisinfo. Jego eksperci zauważają, że nie wiadomo, kto właściwie jest adresatem tych treści.
Dezinformacja na YouTubie
EUvsDisinfo tylko w listopadzie odnalazło 25 filmików na YouTubie, które szerzyły prokremlowską propagandę. Obejrzało je 2.5 milionów osób. Najpopularniejszy film dotarł do 580 tys. osób i dotyczył działań wojennych Ukrainy przeciwko mieszkańcom Donbasu, którzy nie zaakceptowali, jak to określa rosyjska propaganda, przewrotu stanu w Kijowie. Ponadto działania dezinformacyjne Kremla głoszą, że wielki głód na Ukrainie (Holodomor) wywołany przez Stalina był tak naprawdę wielką akcją sabotażową za którą stały Stany Zjednoczone i Kanada. Inny popularny film, który również dotarł do ponad pół miliona odbiorców mówi o tym, że zespół śledczych badający sprawę zestrzelenia samolotu malezyjskich linii lotniczych nad Ukrainą próbował przekupić kluczowego świadka wydarzenia.
Wspólnym mianownikiem tych działań propagandowych jest próba wybielenia wizerunku Rosji i zrzucenia winy na innych. Drugim ważnym czynnikiem jest wzbudzenie strachu i niepokoju wśród własnych obywateli, którzy mają czuć się otoczeni przez zewnętrzne wrogie, zachodnie siły. To stale utrzymująca się narracja w rosyjskiej propagandzie. W październiku, z 226 zanalizowanych przypadków większość z nich mówiła o zagrożeniu ze strony NATO i anty-rosyjskiej narracji – informuje EUvsDISINFO.
Strach przed III wojną światową
Eksperci z unijnego portalu nie są w stanie ocenić faktycznego wpływu tych narracji propagandowych na opinię publiczną w Rosji. Ostatnie badania przeprowadzone na grupie 1600 osób we wrześniu i październiku pokazały że, 42 % z nich żyje w ciągłym strachu przed wybuchem trzeciej wojny światowej. Co więcej, rosyjscy i radzieccy bohaterowie są zawsze krystalicznie czyści i nie mają nic na sumieniu. Eksperci z EUvsDisinfo przypominają, że najefektywniejszym sposobem kontroli mas jest strach i widać, że Kreml doskonale zdaje sobie z tego sprawę
mc.
Nie są w stanie zaoferować swoim obywatelom dobrobytu, więc straszą wojną.