Social media
Silna Wielka Brytania, NATO i Unia Europejska stanowią zagrożenie dla Rosji? Dezinformacyjne działania Kremla
„Pod wieloma względami Wielka Brytania jest jednym z bardziej odpornych społeczeństw na świecie” - twierdzi Rachel Ellehuus w komentarzu do nowego projektu amerykańskiego Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) badającego wpływ rosyjskich i chińskich operacji informacyjnych na demokratyczne państwa. Jak wskazuje autorka komentarza konieczne jest uwzględnienie mentalności Kremla, z którego wynika przeświadczenie, że silna Wielka Brytania, NATO i Unia Europejska stanowią zagrożenie dla Rosji.
Sukces społeczeństwa brytyjskiego, jak czytamy w komentarzu, zawdzięczony został odpowiedzialnym działaniom władzy a także wynika on z zaufania społeczeństwa do mediów, które również zostały ocenione jako solidne i różnorodne. Z drugiej strony CSIS wskazuje, że główny problem może wynikać z polaryzacji politycznej oraz luk w przepisach prawnych, które jak dotychczas były wykorzystywane do prób wewnętrznego osłabienia Wielkiej Brytanii i zmniejszenia jej pozycji na świecie.
Jak wskazuje autorka, wyniki badań wskazują, że działania podejmowane przez Rosjan mające na celu osłabienie społeczeństwa brytyjskiego skierowane były głównie do grup skrajnie prawicowych, mniejszości muzułmańskiej oraz separatystów ze Szkocji i Irlandii Północnej. Wskazuje również, że instytucje zajmujące się monitorowaniem operacji dezinformacyjnych w Zjednoczonym Królestwie już wcześniej potwierdziły, że wysiłki uzależnione są od występujących zdarzeń – podjęcie ważnej decyzji, głosowanie lub kontrowersyjne wydarzenie. Tego typu zwiększoną aktywność zauważono przed referendum w sprawie Brexitu, po ataku na Siergieja Skripala oraz nalotach amerykańsko-brytyjsko-francuskich w Syrii. Z drugiej strony w komentarzu podkreślono, że szerszym celem działań prokremlowskich trolli jest podważenie roli Wielkiej Brytanii na świecie, poprzez osłabienie roli NATO i UE oraz wzbudzanie sceptycyzmu co do przyszłej umowy pomiędzy USA a Wielką Brytanią.
Wskazuje się również, że działające trolle nie opowiadały się za żadnym ze stanowisk a celem było wprowadzenie zamieszania i wątpliwości w toczonych dyskusjach. Zauważano również, że na mniejszych portalach, dochodziło do rozpowszechniania wielu fałszywych narracji, aby wybrać te które ostatecznie osiągnęły największy sukces.
Jednak brytyjskie władze nie pozostały bierne, w komentarzu zawarto krótkie podsumowanie działań, które zostały podjęte przez rząd do których zaliczono partnerstwa z firmami mediów społecznościowych w celu nakłonienia ich do usunięcia zmanipulowanych treści (podobne działania podejmuje polskie Ministerstwo Cyfryzacji) czy wydanie białej księgi z tego zakresu a także działania mające na celu budowanie odporności społecznej rozumianej jako edukacji społeczeństwa i polityków na temat istnienia dezinformacji w środowisku medialnym.