Social media
Polskie firmy dbają o cyberbezpieczeństwo, ale niewystarczająco
Mimo tego, że polskie firmy coraz częściej sięgają po rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa, m.in. programy antywirusowe i firewalle, to - zdaniem ekspertów - te zabezpieczenia nie są wystarczające do kontroli całej sieci informatycznej.
Firmy i instytucje są coraz bardziej świadome zagrożeń, jakie mogą dotknąć ich sieci informatyczne. Ważnym elementem ochrony jest stosowanie środków nadzoru dostępu uprzywilejowanego, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa dbają o takie rozwiązania.
Okazuje się, że zewnętrzni administratorzy sieci teleinformatycznej danej firmy mogą posiadać dostęp do wszystkich informacji znajdujących się na zarządzanych przez nich serwerach - począwszy od służbowej korespondencji pracowników, a skończywszy na informacjach zawartych na dyskach prezesów. Specjaliści od IT mogą nawet nieumyślnie spowodować błąd, który wyłączy działanie kluczowych zabezpieczeń (np. antywirusy, firewalle i narzędzia do backupu) i narazi instytucję na poważne niebezpieczeństwo.
Aby zapobiec tego typu konsekwencjom, organizacje powinny zadbać o to, by dostęp do firmowej sieci posiadały tylko i wyłącznie osoby uprzywilejowane.
„Należy pamiętać, że każdy administrator zaczyna swoją pracę od logowania się do systemu docelowego. Moment logowania to jeden podstawowych i zarazem najbardziej newralgicznych procesów każdego dostępu, w wyniku którego użytkownik otrzymuje kontrole nad systemem docelowym” - wyjaśnia Kamil Budak, product manager jednego z systemów PAM w DAGMA Bezpieczeństwo IT.
Na podst. informacji prasowej.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany