Reklama

Biznes i Finanse

Najnowsze iPhone’y jeszcze bardziej chińskie

Fot. Jimmy Jin/unsplash.com
Fot. Jimmy Jin/unsplash.com

Apple współpracuje z większą liczbą chińskich dostawców w zakresie produkcji najnowszych iPhone’ów. Odbywa się to kosztem firm z USA, Tajwanu, Japonii i Korei Południowej, których udział w procesach amerykańskiego giganta maleje.

Większe zaangażowanie chińskich firm pokazuje, że konkurencyjność Państwa Środka wzrasta, pomimo działań podejmowanych przez Waszyngton, aby osłabić dążenia Pekinu do realizacji ambicji w dziedzinie technologii.

Przełom „nowicjusza”

Luxshare Precision Industry, chińskie przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją elektroniki, zbuduje do 3 proc. najnowszej serii modelu iPhone 13 (Apple ma wyprodukować łącznie od 90 do 95 mln tych smartfonów do stycznia przyszłego roku) – ustalił japoński dziennik Nikkei Asia.

Chińska firma jeszcze w tym miesiącu rozpocznie prace nad modelem premium iPhone’a 13 – iPhone 13 Pro. Będzie to dla niej przełom, ponieważ nigdy wcześniej samodzielnie nie produkowała smartfonów Apple’a. Z reguły „nowicjusze” zaczynali od starszych modeli urządzeń amerykańskiego giganta.

Udział „nadziei Pekinu”

Co więcej, w cały łańcuch produkcyjny włączone zostaną także inne chińskie firmy. Lens Tech Co Ltd ma dostarczać metalowe obudowy (wcześniej tylko m.in. osłony), a Sunny Optical Tech Group Co Ltd (kluczowy dostawca m.in. Xiaomi i Huawei) będzie odpowiedzialna za obiektywy do tylnych kamer.

Swój udział w tworzeniu smartfonów będzie posiadała również BOE Tech Group Co Ltd (największa nadzieja Pekinu na rzucenie wyzwania Samsungowi) poprzez zapewnienie odpowiednich komponentów (np. wyświetlaczy).

Chińskie firmy zyskują kosztem konkurentów. Przedsiębiorstwa z USA, Tajwanu, Japonii i Korei Południowej są świadome, że ich udział w zamówieniach dla Apple’a maleje. Część z nich w ogóle nie jest włączonych w łańcuch dostaw amerykańskiego giganta.

Tim Cook. Dyrektor generalny i dyplomata

Tom Forte, analityk w DA Davidson & Co, w rozmowie z agencją Reutera podkreślił, że koncern wykorzystuje wszystkie możliwości, aby zminimalizować zakłócenia w sprzedaży. W jego ocenie Tim Cook, CEO Apple’a, jest „po części dyrektorem generalnym, a po części dyplomatą”. „Cook udowodnił, że jest w stanie zapewnić Apple dalsze korzystanie z chińskich firm w łańcuchu dostaw i generować duże przychody ze sprzedaży produktów chińskim konsumentom” – wyjaśnił.

Apple posiada łańcuch dostaw elektroniki, który jest jednym z najbardziej złożonych w skali świata. Produkuje około 200 mln iPhone’ów, 20 mln MacBooków i dziesiątki milionów AirPodów rocznie. Ze względu na wysokie standardy w zakresie produkcji, że każda firma zaangażowana w proces jest postrzegana jako wiodąca w swojej branży.


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama