Reklama

Social media

Były pracownik Cambridge Analytica: kontaktowało się ze mną FBI

Fot. FBI Photosimage source/Domena publiczna
Fot. FBI Photosimage source/Domena publiczna

Były pracownik Cambridge Analytica Christopher Wylie poinformował, że w ostatnich dniach kontaktowało się z nim FBI. Wylie w marcu ujawnił skandal związany z nieprawidłowym pozyskaniem i wykorzystaniem przez firmę danych 87 mln użytkowników Facebooka.

Jak podaje dziennik "Wall Street Journal", Wylie o kontakcie ze strony FBI publicznie powiedział po raz pierwszy w środę, przed wysłuchaniem w Senackiej Komisji Sprawiedliwości USA, które miało dotyczyć działalności firmy Cambridge Analytica.

Christopher Wylie zeznawał w tej sprawie także przed amerykańskim Kongresem. W firmie Cambridge Analytica pracował na stanowisku dyrektora ds. badań w latach 2013-2014. Jak informował, nie współpracował z firmą w czasie, gdy ta złożyła swoją ofertę republikańskiemu kandydatowi w wyborach prezydenckich USA z 2016 roku, Donaldowi Trumpowi.

Według Wyliego, Cambridge Analytica dysponowała wieloma kontaktami biznesowymi w Rosji i często pracowała dla rosyjskich klientów. Jak zeznał, znana jest mu treść opracowania ofertowego, które przygotowano dla rosyjskiego koncernu paliwowego Lukoil, a które dotyczyło m.in. wykorzystania w pracy baz danych pochodzących z USA.

Wylie zaznaczył jednak, że nie jest mu wiadome, aby Cambridge Analytica bądź jej firma matka - SCL Group - miały jakiekolwiek powiązania z prokremlowską organizacją Internet Research Agency, znaną jako petersburska "fabryka trolli". O organizacji tej wiadomo, że angażowała się w operacje informacyjne przed wyborami prezydenckimi w USA z 2016 roku, a także przed referendum ws. opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, które również odbyło się dwa lata temu.

Były pracownik Cambridge Analytica zeznał także, że współpracujący z firmą Aleksandr Kogan pracował przy projektach profilowania psychologicznego na zlecenie rosyjskich podmiotów.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama