Audyt bezpieczeństwa zaczął się od sprawdzenia, jaki poziom zabezpieczeń posiada National Payment Corporation of India (NPCI), która odpowiada za transakcje finansowe w tym państwie. Oprócz sektora finansowego również Twitter został poproszony o rewizję swoich mechanizmów. Stosowną decyzję wydał minister do spraw systemów elektronicznych i IT w związku z zagrożeniem atakami grupy hakerów "Legion" - podaje India Times.
Zapowiada się, że minister Ravi Shankar Prasad będzie chciał zrewidować wszystkie mechanizmy bezpieczeństwa w całej infrastrukturze informatycznej Indii.
Czytaj też: Indie i Katar podpisały porozumienie w sprawie cyberprzestrzeni
Wydają się one wyprzedzać Unię Europejską o kilka kroków, ponieważ wszystkie systemy sektora finansowego służące do przesyłania pieniędzy są tworzone we współpracy z krajowymi jednostkami CERT. W związku z tym informacje o incydentach będą przekazywane do odpowiednich zespołów reagowania i razem z nimi analizowane.
Według "India Times" jeszcze przed końcem tego roku fiskalnego spodziewane jest powołanie dwóch podmiotów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo: BotNet Centre i National Cyber Coordination Centre. Obie instytucje będą odpowiedzialne za wymianę informacji oraz walkę z zagrożeniami cybernetycznymi w ramach swoich kompetencji.