Armia i Służby
Wojska Rosji. Przemyt technologii z Francji
Zaawansowane technologie, które mogą być wykorzystane w wojsku miały być przemycane z Francji do Rosji i Chin. W jaki sposób? Poprzez jednego z producentów spod Paryża. Lokalna prokuratura bada sprawę. Są wstępne zarzuty.
Wobec dwóch osób z Francji i dwóch z Chin wniesiono wstępne zarzuty w ramach dochodzenia w sprawie przemytu zaawansowanych technologii do Rosji i Państwa Środka. Chodzi o rozwiązania firmy Ommic, czyli producenta półprzewodników spod Paryża. Komponenty te mogą być wykorzystane do celów wojskowych – wskazuje agencja Associated Press.
Czytaj też
Technologia dla wojska Rosji i Chin
Postępowanie zostało wszczęte przez francuską prokuraturę, która specjalizuje się w sprawach dotyczących proliferacji broni. Tym razem chodzi jednak o podejrzenie nielegalnego eksportu technologii, fałszerstwa i inne przestępstwa – podje AP, powołując się na źródło we francuskim wymiarze sprawiedliwości.
Dochodzenie obejmuje działalność dwóch osób z Francji i dwóch z Chin. Prokuratura ma posiadać dowody, lecz potrzebuje czas na dokładne zbadanie sprawy.
Połowie osób, w tym menadżerowi Ommic, zarzuca się przekazanie chronionego know-how obecmu państwu. Śledczy ujawnili podejrzany eksport technologii o wartości blisko 12 mln euro. Komponenty miały trafić do Rosji i chińskich producentów z branży zbrojeniowej – wynika z kolei z informacji dziennika „Le Parisien". Aby to było możliwe, fałszowano dokumenty.
Czytaj też
Chiński inwestor
Co ciekawe, według ustaleń francuskich mediów, jeden z chińskich biznesmenów powiązanych ze zbrojeniówką kupił większościowy pakiet udziałów w Ommic w 2018 r., przejmując kontrolę nad przedsiębiorstwem. Jak podano, francuski kontrwywiad ma podejrzewać, że inwestor z Państwa Środka planował przenieść technologię do swojego kraju, zwłaszcza produkcję półprzewodników.
Z kolei w lutym br. Macom Technology Solutions Holdings Inc. (amerykańska firma z branży) ogłosiła, że przejmuje Ommic za 38,5 mln euro. Francuski sąd jednak pozbawił chińskiego biznesmena udziałów w firmie i tymczasowo państwo przejęło kontrolę nad jej sprzedażą.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany