Armia i Służby
Wojna w Ukrainie. Rosja: osłabnie inwigilacja służb Putina?
Rosyjski system inwigilacji nie może korzystać w pełni z zachodnich technologii na skutek sankcji, co stwarza problemy w jego utrzymaniu. A był to istotny instrument specsłużb Putina do walki z np. opozycją i przeciwnikami wojny.
W reakcji na rosyjską inwazję na Ukrainę Zachód zjednoczył się i wprowadził liczne sankcje oraz kontrole eksportu, które dotknęły gospodarkę Kremla. Działania objęły m.in. sektor technologii. W efekcie mają teraz występować problemy z działaniem krajowego systemu nadzoru elektronicznego Kremla (SORM).
Czytaj też
Osłabiono narzędzie FSB
Recorded Future News podaje, że poprzez sankcje i liczne ograniczenia udało się zablokować Moskwie możliwość zakupu technologii potrzebnej do utrzymania skutecznego nadzoru internetowego i rozmów telefonicznych. Rozwiązania tworzone przez rosyjski przemysł i Chiny nie są na tyle zaawansowane, aby utrzymać efektywność SORM.
Mówimy o systemie powstałym w 1995 r. Dzięki niemu FSB może pozyskiwać dane telekomunikacyjne, w tym dzienniki połączeń, ruch internetowy i e-maile. Specsłużby miały wykorzystywać go do inwigilowania m.in. zwolenników rosyjskiej opozycji (np. Nawalnego) oraz przeciwników wojny w Ukrainie.
Badacz Gavin Wilde z Carnegie Endowment for International Peace (CEIP) w rozmowie z Recorded Future News wskazuje, że rosyjski system nadzoru elektronicznego może być tak dobry i potężny, jak rozwiązania stosowane przez krajowe podmioty telekomunikacyjne, a teraz mają one problemy ze względu na sankcje.
Czytaj też
Firmy wstrzymały dostawy
New York Times podawał w marcu ub.r., że Nokia wstrzymała sprzedaż swojego sprzętu do Rosji. Podobnie postąpiły inne firmy z branży, w efekcie czego występują problemy z np. aktualizacją rozwiązań i serwisowaniem urządzeń.
Gavin Wilde zaznaczył, że tylko Nokia i Ericsson razem obsługiwały blisko połowę wszystkich stacji bazowych w kraju Putina. To pokazuje o jakiej skali zjawiska mówimy.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany