Reklama

Armia i Służby

Wielka Brytania gotowa na wojnę hybrydową? Nowa jednostka w brytyjskiej armii

Fot. Marco Verch Professional Photographer and Speaker/flickr
Fot. Marco Verch Professional Photographer and Speaker/flickr

Wielka Brytania tworzy jednostkę armii wyspecjalizowaną w obszarze wojny hybrydowej. Jej utworzenie wpisuje się w szerszą strategię, której realizacja ma zapewnić brytyjskim siłom zbrojnym przewagę w konfliktach XXI wieku - informuje brytyjski dziennik The Independent.

Według informacji opublikowanych przez brytyjski dziennik, nowa jednostka skoncentruje się na zbieraniu danych wywiadowczych, walce z cyberprzestępczością oraz wojnie elektronicznej, aby stawić czoła wyzwaniom istniejącym w cyberprzestrzeni, gdzie zarówno państwa, jak i grupy hakerskie angażują swoje siły dla realizacji swoich celów. Jednym z głównych narzędzi  wykorzystywanych przez wrogów są media społecznościowe. W związku z tym nowa jednostka będzie realizować zadania m.in. z zakresu zagłuszania i przechwytywania wrogiej komunikacji.

„Charakter wojny nadal się zmienia, ponieważ granice między konwencjonalną wojną a niekonwencjonalnymi działaniami wojskowymi mającymi miejsce w tzw. szarej strefie stają się coraz bardziej zamazane. Armia musi być przystosowana do warunków i stale ewoluować” – podkreślił na łamach The Independent przedstawiciel brytyjskiego wojska gen. Ivan Jones – „Musimy rozwijać nasze asymetryczne zdolności i skupić się na inteligentnym zarządzaniu, operacjach informacyjnych, wojnie elektronicznej oraz niekonwencjonalnych działaniach wojennych”.

Brytyjski dziennik wskazuje, że członkowie nowej jednostki będą, w razie takiej potrzeby, rozmieszczani za granicą, np. w ramach „misji rebelianckiej”. W skład nowej jednostki wchodzić będą specjaliści z różnych dziedzin oraz innych oddziałów brytyjskiej armii. „Niektóre atrybuty, kultura oraz techniki wykorzystywane przez Special Forces mogą być przydatne” – zaznaczył Ivan Jones.

Utworzona jednostka będzie realizować zarówno działania ofensywne, jak i defensywne. Jej zdolności ograniczy jedynie prawo międzynarodowe. „To cały system, tak ofensywny jak i defensywny, z możliwością osiągnięcia tych samych celów, co nasze konwencjonalne siły. Będziemy oczywiście związani prawem międzynarodowym” – wyjaśnił dla The Independent Ivan Jones.

Cyberataki przeprowadzane przez Wielką Brytanię oraz inne zachodnie państwa wymierzone w grupy na Bliskim Wschodzie okazały się bardzo skuteczne, a nabyte w tych operacjach doświadczenie może zostać wykorzystane w przyszłości - przypomina The Independent. Brytyjczycy wskazują, że elektroniczne zdolności islamskich fundamentalistów były i nadal są zaawansowane. W ramach mediów społecznościowych obejmują takie działania jak np. rozpowszechnianie propagandy, rekrutację  terrorystów oraz udostępnianie treści związanych z dżihadem.

Według informacji opublikowanych przez brytyjski wywiad, państwo to przeprowadziło duży cyberatak przeciwko ISIS w 2017 roku, zakłócając infrastrukturę komunikacyjną terrorystów na wiele miesięcy.  Jeremy Fleming, szef Government Communications Headquarters (GCHQ), powiedział, że jego agencja współpracowała z resortem obrony, aby „wnieść znaczący wkład w wysiłki koalicyjne”, które skutecznie ograniczyły zdolności wroga w zakresie rozpowszechniania propagandy.

Równocześnie nastąpił wzrost agresywnych działań ze strony aktorów państwowych, w tym m.in. Rosji. Pojawiły się cyberataki wymierzone w infrastrukturę krytyczną, próby wpływania na wybory oraz referenda w Stanach Zjednoczonych oraz państwach europejskich.

Według informacji zdobytych przez The Independent, członkowie nowej brytyjskiej jednostki będą nie tylko nabywać specjalistyczne umiejętności, ale także uczyć się różnych kultur oraz języków. Jak wskazuje resort obrony „zmiany zostaną zintegrowane z szerszymi działaniami obronnymi oraz sojuszniczymi”.

Reklama
Reklama

Komentarze