Amerykański departament obrony planuje ustandaryzować cztery miliony komputerów, kupując dla nich system operacyjny Windows 10.
Przypuszcza się, że wymiana oprogramowania w amerykańskiej armii będzie trwała około dwunastu miesięcy. Pozwoli to ujednolicić software na wojskowych komputerach, co ma się przełożyć na zmniejszenie kosztów użytkowania i utrzymania systemów informatycznych. Według Microsoft „dziesiątka” oferuje lepszą ochronę przed lukami w zabezpieczeniach niż poprzednie systemy operacyjne Windows.
Departament obrony ma ponadto możliwość uruchomienia dodatkowych podprogramów zwiększających ochronę: Windows Hello i Windows Passport. Pozwalają one na prostszą, szybszą i bezpieczniejszą autoryzację biometryczną (ze skanerem linii papilarnych i rozpoznawaniem twarzy).
Szacuje się, że przez tego rodzaju rozwiązania w systemie operacyjnym Windows 10 na całym świecie zostanie wprowadzonych ponad miliard licencji do końca 2018 r. Przypuszcza się również, że jeszcze w tym roku ponad połowa wszystkich przemysłowych użytkowników Windows przejdzie na „dziesiątkę”. Obecnie jest to już prawdopodobnie około 200 milionów aktywacji na całym świecie.