Armia i Służby
Ukraińska policja aresztowała autora największej na świecie usługi phishingowej
Międzynarodowa współpraca ukraińsko-amerykańsko-australijska doprowadziła do aresztowania mężczyzny podejrzewanego o działania hakerskie. Zdaniem śledczych straty wynikające z działalności obywatela Ukrainy sięgają nawet dziesiątek milionów dolarów.
W wyniku międzynarodowej operacji służb z Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Australii zamknięto jedną z największych na świecie usług phishingowych – informuje ukraińskie Biuro Prokuratora Generalnego. Była ona wykorzystywana do przeprowadzenia ataków na instytucje finansowe w 11 państwach. Zdaniem śledczych atakowane były cele w Australii, Hiszpanii, USA, Włoszech, Chile, Holandii, Meksyku, Francji, Szwajcarii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Szacuje się, że straty mogą sięgać nawet dziesiątek milionów dolarów.
Operacja pozwoliła na ustalenie personaliów oraz dokonania aresztowania 39-letniego mężczyzny mieszkającego w rejonie Tarnopola.
Jak wskazują media, akcja policji może mieć związek z platformą U-Admin, wykorzystującą fałszywe strony internetowe do kradzieży danych. Haker prawdopodobnie nie tylko sprzedawał swoje produkty klientom na całym świecie za pośrednictwem sklepu internetowego w dark necie, ale również zapewniał wsparcie techniczne podczas ataków phishingowych. Strona ukraińska poinformowała, że zidentyfikowano ponad 200 aktywnych nabywców złośliwego oprogramowania.
Ukraińskie Biuro Dyrektora Generalnego w oficjalnym komunikacie do sprawy wskazało na analizy przeprowadzone przez zagranicznych partnerów, które świadczą, że ponad 50% wszystkich ataków phishingowych w 2019 roku w Australii zostało przeprowadzonych dzięki rozwojowi produktów hakera z Tarnopola.
W ramach akcji ukraińskiej policji, podczas zatrzymania, zabezpieczono sprzęt komputerowy, telefony komórkowe i dyski twarde. Mężczyźnie, który został aresztowany pod zarzutem tworzenia i rozpowszechniania złośliwego oprogramowania oraz włamań do sieci komputerowych grozi do sześciu lat pozbawienia wolności w przypadku uznania winy.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany