Armia i Służby
Brytyjski wywiad musi postawić na sztuczną inteligencję
Brytyjski wywiad musi wdrożyć w swoich działaniach wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji (AI), aby utrzymać skuteczność i móc chronić bezpieczeństwo narodowe kraju - oceniają autorzy badania zamówionego przez agencję wywiadu elektronicznego GCHQ.
W cytowanym przez dziennik "Financial Times" raporcie z badania naukowcy sugerują, że nastawione wrogo względem Wielkiej Brytanii państwa będą aktywnie korzystać ze sztucznej inteligencji do budowania swojej przewagi w sferze cyberprzestrzeni. Jednym z możliwych działań ma być wykorzystywanie technologii "deep fake" do generowania treści dezinformujących i destabilizujących system polityczny.
Brytyjski wywiad powinien odpierać pojawiające się zagrożenia również z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Uczenie maszynowe może wspomagać działania agencji wywiadowczych np. w zakresie analityki danych, a także monitorowania aktywności terrorystów i poszukiwania zmian w zachowaniu obserwowanych pod kątem zagrożenia terrorystycznego osób, które bez wykorzystania tego rodzaju narzędzi mogą pozostać niedostrzeżone - twierdzą eksperci.
Cytowana przez "FT" firma Darktrace zwraca uwagę, że sztuczna inteligencja to również narzędzia, które pozwalają na skuteczne wykrywanie cyberataków prowadzonych z użyciem tego rodzaju rozwiązań. "Tylko AI może walczyć z AI" - ostrzegają specjaliści. Wspomagane przez sztuczną inteligencję cyberataki są skuteczniejszym sposobem obchodzenia zabezpieczeń infrastruktury sieciowej i bardzo często wymykają się zespołom czuwającym nad cyberbezpieczeństwem - podkreślają eksperci.
Zamówiony przez GCHQ raport ukazał się jako zwieńczenie audytu zamówionego po atakach terrorystycznych w Londynie z 2017 roku, które skłoniły społeczność wywiadowczą do włączenia nowych narzędzi technologicznych do swojej pracy. Audyt, któremu przewodził specjalista ds. terroryzmu David Anderson, wskazał, iż ataki powinny "wzmocnić posiadane uprawnienia" kontrwywiadu (MI5) w zakresie korzystania z narzędzi uczenia maszynowego, sztucznej inteligencji i systemów analizy behawioralnej, by wspomóc własne procesy związane z przetwarzaniem danych oraz współdzielenie informacji pomiędzy poszczególnymi agencjami wywiadowczymi.
Zamówiony przez GCHQ raport jest sceptyczny wobec wykorzystania AI do przewidywania przyszłego zachowania potencjalnych terrorystów i ich wychwytywania z tkanki społecznej. Autorzy wskazują, iż potencjał tych narzędzi leży raczej w monitorowaniu informacji na temat jednostek już objętych nadzorem agencji wywiadowczych.
Nowy dyrektor MI5 Ken McCallum zapowiedział, że wykorzystanie nowych technologii w pracy agencji będzie jednym z jego priorytetów. Dziennik "Financial Times" przypomina jednocześnie, że społeczność wywiadowcza na całym świecie jest szeroko krytykowana w związku z aspektami etycznymi wykorzystania dużych ilości danych (m.in. telekomunikacyjnych) celem zwalczania terroryzmu. Zdaniem aktywistów działających na rzecz prywatności, takich jak technolog związany z organizacją Privacy International Gus Hosein, "gromadzenie danych na szeroką skalę i masowe ich przetwarzanie to inwazja w prywatność".
Według GCHQ raport stanowi część działań na rzecz współpracy tej agencji z sektorem akademickim, rządem, a także grupami zainteresowanymi ochroną wolności obywatelskich. Jego celem ma być "odniesienie się do aspektów prawnych oraz etycznych wykorzystania sztucznej inteligencji dla celów bezpieczeństwa narodowego".
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany