Armia i Służby
Podpalenia samochodów ukraińskiego wojska. Oferta w darknecie
Ukraińskie samochody wojskowe były podpalane przez grupę przestępczą, która oferowała swoje usługi w darknecie. Rosja to wykorzystała.
Ukraińskie służby oraz organy ścigania we wspólnej akcji zatrzymały przywódcę przestępczego gangu, który pracował na rzecz rosyjskiego wywiadu. Śledztwo wykazało, że to mieszkaniec obwodu chmielnickiego, który sam z własnej inicjatywy szukał kontaktu z okupantami w celu nawiązania z nimi współpracy, ze szkodą dla Ukrainy.
Czytaj też
Oferta w darknecie
W komunikacie do sprawy czytamy, że mężczyzna zaoferował swoje „usługi” w zamian za zapłatę, wystawiając w darknecie ofertę podpalania samochodów. Zamieścił tam życiorys, który miał go dodatkowo uwiarygodnić.
Czytaj też
Podpalenia ukraińskich samochodów
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wskazuje, że zgłosił się do niego pewien Rosjanin. Miał stwierdzić, że jest zainteresowany usługami gangstera. Ostatecznie powierzono mu zadanie podpalania ukraińskich samochodów wojskowych, w tym oficerów, w Chmielnickim.
Mężczyzna oferujący się w darknecie w celu wypełnienia zobowiązania zwerbował kilku innych mieszkańców. Za pomocą koktajli Mołotowa niszczono pojazdy należące do sił zbrojnych.
Czytaj też
Filmy z podpaleń
Jak podaje SBU, sprawcy całą akcję nagrywali przy użyciu telefonów komórkowych, a następnie filmy przesyłali Rosjanom, potwierdzając tym samym wykonanie zadania.
Lider grupy został zatrzymany w trakcie, jak to określono, „wymagającej operacji”. Obecnie przebywa w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany