Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Wyciek danych z ALAB. Firma o obecnej sytuacji: „monitorujemy darknet”

Wyciek danych ALAB Laboratoria. Co dziś wiemy o incydencie?
Wyciek danych ALAB Laboratoria. Co dziś wiemy o incydencie?
Autor. Towfiqu barbhuiya/ Unsplash / ALAB Laboratoria / Modyfikacje: CyberDefence24

W listopadzie 2023 roku doszło do ataku hakerskiego na ALAB Laboratoria. Choć firma potwierdziła incydent dopiero kilka dni później to przyznała, że zagrożonych wyciekiem danych może być nawet 200 tys. danych pacjentów. Co dziś wiemy o największym wycieku danych medycznych w Polsce? Rozmawialiśmy z dr Sewerynem Dmowskim, reprezentującym spółkę.

Do ataku hakerskiego na ALAB Laboratoria doszło 19 listopada 2023 roku. Kilka dni później media branżowe ujawniły, że doszło do wycieku danych, co firma potwierdziła w komunikacie, przyznając, że chodzi o dane medyczne pacjentów z lat 2017-2023, którzy korzystali z jej usług.

Dopiero w grudniu zorganizowano konferencję dla mediów. Wówczas dowiedzieliśmy się, że wyciekiem danych zagrożonych jest znacznie więcej wyników badań, bo aż 200 tysięcy, w związku z atakiem hakerskim, którego dokonać miała grupa RA World. Mówiono wtedy o „najgorszym możliwym scenariuszu”, ponieważ dane te były na jednym serwerze, gdzie zabezpieczenia zostały złamane.

Jednocześnie w spółce ruszyła kontrola Urzędu Ochrony Danych Osobowych. „W ramach tej kontroli szczegółowo zostaną przeanalizowane zabezpieczenia stosowane przez spółkę, mające na celu ochronę danych” - informował organ.

Natomiast pod koniec grudnia 2023 roku przestępcy opublikowali kolejny zbiór - tym razem zawierający informacje dotyczące pracowników i współpracowników firmy. ALAB potwierdził ten fakt dla CyberDefence24, o czym więcej piszemy w tym tekście.

Czytaj też

Groźba ujawnienia kolejnych danych

Kluczową kwestią było żądanie okupu przez hakerów, w zamian za rzekome dalsze nieujawnianie danych. Trzeba przyznać, że firma od początku deklarowała, iż nie będzie płaciła przestępcom. „Ostatecznym” terminem, jaki wyznaczyli był 31 stycznia, inaczej zagrozili, że w darknecie znajdą się wszystkie informacje o pacjentach czy pracownikach i współpracownikach firmy, jakie posiadają.

Zapytaliśmy ALAB o dalsze wycieki. Dr Seweryn Dmowski, reprezentujący ALAB Laboratoria, stwierdza: „Według naszej najlepszej wiedzy przestępcy udostępnili w sieci jedynie zidentyfikowane przez nas jeszcze w grudniu 2023 roku dane pacjentów, od tamtego czasu incydentalnie zmienia się tylko formuła ich publikacji” - powiedział serwisowi CyberDefence24.pl.

Jednocześnie zaznacza, że - zgodnie z zapowiedziami - nie zapłacili okupu i go nie zapłacą. „Ze względu na toczące się śledztwo oraz postępowania prowadzone przez właściwe organa państwa nie udzielamy żadnych szczegółowych informacji na ten temat. Mogę jedynie potwierdzić, że nie zapłaciliśmy i nie zapłacimy okupu” - usłyszeliśmy.

ALAB. Czy twoje dane znalazły się w wycieku?

Jeśli chcesz sprawdzić czy Twoje dane znalazły się w sieci - w związku z wyciekiem z ALAB - możesz to zrobić za pośrednictwem serwisu: www(.)bezpiecznedane(.)gov(.)pl.

Jak to zrobić? Klikamy w przycisk „Sprawdź dane”, logujemy się za pośrednictwem np. bankowości elektronicznej, aplikacji mObywatel, Profilu Zaufanego. Po zalogowaniu się wybraną metodą wyświetli się nam komunikat: „sprawdź wyciek z ALAB”.

Informację, co robić, kiedy Twoje dane wyciekły znajdziesz w tym tekście.

ALAB. Co dalej?

Poza sprawdzeniem, czy nasze dane nie wyciekły, warto też pamiętać o możliwości zastrzeżenia numeru PESEL, o czym więcej pisaliśmy tutaj. Jednak trzeba mieć na uwadze, że w praktyce uznanie zastrzeżenia pod względem prawnym będzie obowiązywało dopiero od 1 czerwca 2024 roku, co wynika wprost z ustawy. Obecnie trwa okres przejściowy, by banki, instytucje pożyczkowe itd. miały czas na dostosowanie się do przepisów i wdrożenie odpowiednich mechanizmów.

Jakie dalsze działania planuje spółka w związku z dotychczasowym wyciekiem danych? „Konsekwentnie realizujemy przyjętę strategię: wzmacniamy nasze systemy bezpieczeństwa, monitorujemy darknet, obejmujemy obowiązkiem informacyjnym oraz ofertą darmowego 6-miesięcznego alertu BIK wszystkie osoby, których dane zostały upublicznione w sieci, w pełni współpracujemy z właściwymi organami oraz instytucjami państwowymi, otwarcie i transparentnie komunikujemy się z mediami, klientami oraz pacjentami” - deklaruje dr Seweryn Dmowski.

Czytaj też

RPO: Skargi w związku z wyciekiem

Kilka dni temu Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że wpływają do niego skargi od osób zaniepokojonych przypadkami naruszeń ochrony danych osobowych, w tym związanych z wyciekiem danych osobowych takim jak ALAB.

„Wnioskodawcy zwracają uwagę na naruszenie ich prawa do prywatności i ochrony danych osobowych. Pytają się też o przysługujące im prawa” - czytamy w oświadczeniu RPO.

Rzecznik przypomina, że każdej osobie, która została dotknięta naruszeniem ochrony danych osobowych, przysługuje skarga do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który jest organem właściwym w sprawie ochrony danych osobowych.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama