Armia i Służby
Koniec USCYBERCOM Army? Dowództwo zapowiada zmiany
USCYBERCOM Army może wkrótce zyskać nową tożsamość. Dowództwo planuje zmiany, aby stawić czoła przyszłym wyzwaniom. Inna nazwa to tylko część modyfikacji – informuje serwis Cyberscoop.
Generał Stephen Fogarty zapowiedział, że chce, aby jego jednostka odpowiedzialna za wojnę elektroniczną oraz informacyjną została przemianowana na Army Information Warfare Command. Uważa, że taka zmiana będzie lepiej reprezentować nową misję wojskową, która współcześnie opiera się na walce z trollami w mediach społecznościowych, zakłócaniu operacji terrorystów (np. ISIS) oraz manipulowaniu danymi w taki sposób, aby utrudnić wrogom lokalizację amerykańskich wojsk.
„Chodzi o to, aby przedstawić propozycję zmiany naszego USCYBERCOM Army w dowództwo armii informacyjnej, ponieważ uważamy, że jest to dokładniejszy opis tego, co obecnie robimy” – powiedział Stephen Fogarty, cytowany przez Cyberscoop.
Zmiana, o której wspomina amerykański wojskowy to nie tylko inna nazwa jednostki. Mowa tutaj również o zatrudnieniu dodatkowych ekspertów i specjalistów IT na pełny etat. Chodzi o osoby zajmujące się szeroko pojmowanym cyberbezpieczeństwem – od wojny elektronicznej po wojnę informacyjną. Posiadana przez nich wiedza docelowo ma pomóc dowódcom szybciej podejmować decyzje dotyczące operacji.
Łatwiej powiedzieć niż zrobić
Według Government Accountability Office (GAO) amerykańska armia tworzy dodatkowe jednostki odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo bez zaspokajania potrzeb szkoleniowych i sprzętowych niezbędnych do ich funkcjonowania. Przykładem przywołanym przez GAO jest plan utworzenia batalionu wsparcia cyberwojny, który docelowo miał mieć 45-osobowe grupy ekspedycyjne. Do marca br. brakowało ponad 80% personelu by zrealizować podstawowe założenia.
„Dowódcy armii wierzyli, że zagrożenia uzasadniają rozwój tych jednostek w przyspieszonym tempie. (...) W związku z tym armia nie oceniła ryzyka związanego z personelem, wyposażeniem i szkoleniem przed ich aktywacją”– mówi raport GAO.
Odnosząc się do zastrzeżeń opublikowanych przez GAO rzecznik USCYBERCOM zaznaczył, że dowództwo pracuje nad wdrożeniem proponowanych zaleceń. Dodatkowo podkreślił, iż udoskonalone zostaną techniki walki informacyjnej, w tym operacje psychologiczne oraz „oszustwo wojskowe” – informuje serwis Cyberscoop.