Reklama

Armia i Służby

ABW bada sprawę paraliżu polskich kolei

Autor. CyberDefence24.pl

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi postępowanie w sprawie ubiegłotygodniowej awarii na kolei, która wywołała chaos komunikacyjny w całej Polsce. Funkcjonariusze sprawdzają m.in. dostawcę systemów używanych przez PKP PLK - Alstom.

Reklama

Przypomnijmy, że w czwartkowy poranek (17 marca br.) pojawiły się poważne problemy z systemami kontroli ruchu kolejowego w wielu miastach w Polsce. Incydent spowodował duże opóźnienia, część pociągów została odwołana, co wywołało duży chaos i frustracje wśród pasażerów.

Reklama

Szybko pojawiły się teorie, że za sparaliżowaniem kolei mogą stać hakerzy powiązani z Rosją. Takie twierdzenia krążyły m.in. w mediach i wśród samych pracowników PKP.

Czytaj też

Tłumaczenie Alstom

Reklama

Kilka godzin po pojawieniu się problemów z systemami, firma Alstom wydała oświadczenie, w którym odpowiedzialność za sytuację na polskiej kolei wzięła na siebie.

Jak informowaliśmy, dostawca zapewnił, że nie doszło do żadnego ataku hakerskiego i podkreślił, iż incydent to efekt błędu po jego stronie. Zgodnie z przedstawionymi wyjaśnieniami, zakłócenia były związane z problemem z kodowaniem daty w rozwiązaniu przeznaczonym do sterowania ruchem Bombardier. Podobne awarie pojawiły się także w innych krajach, m.in. Indiach, Szwecji czy we Włoszech.

Czytaj też

ABW prowadzi postępowanie

Jednak jak udało nam się ustalić, w ABW podjęto decyzję o przeprowadzeniu specjalnego postępowania w sprawie sparaliżowania polskich kolei. Analiza incydentu obejmuje m.in. zbadanie sytuacji u dostawcy systemu dla PKP PLK, czyli Alstomie.

Odnosząc się do incydentu, "Puls Biznesu" zwraca uwagę, że systemy Bombardiera są powszechnie używane w Rosji . "Ani w serwisach informacyjnych, ani w mediach społecznościowych nie pojawiła się informacja, że globalna awaria dotknęła tamtą kolej" – wskazuje "PB".

"W tej koincydencji zdarzeń warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt. Urządzenia, które uległy awarii, to EBI Lock 950 wyprodukowane przez Bombardiera, który na początku 2021 r. został przejęty przez Alstom. Według naszych nieoficjalnych ustaleń podwykonawcą tego systemu jest rosyjska firma 2Test" – podkreśla dziennik

"PB" zaznacza, że przedsiębiorstwo odpowiada za bardzo wrażliwe obszary: bezpieczeństwo i transmisję.

Czytaj też

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama