Reklama

Nowe zapisy dotyczące neutralności internetu zakładają, że każdy użytkownik, będzie mógł korzystać z sposób swobodny z sieci. Jednocześnie dostawcy internetu ne terenie Unii Europejskiej nie będą mogli faworyzować lub pozwalać niektórym firmom na dostęp do lepszych łącz transferowych niż mają posiadać inne firmy. BBC posłużyło się przykładem sytuacji jaka ma obecnie miejsce w przypadku Vimeo oraz Youtube. W myśl nowych zapisów serwis Youtube nie będzie mógł przesyłać i odbierać treści wideo z wyższą szybkością niż Vimeo. Oczywiście przy założeniu, że każdy z użytkowników internetu na terenie Unii Europejskiej będzie posiadał odpowiednio szybkie łącze. Tak samo, dostawcy internetu nie powinni faworyzować wideokonferencji nad pobieranie materiałów muzycznych czy ładowaniu stron internetowych. 

Jednak pozostają w myśl zapisów wyjątki w postaci rozmów na urządzeniach mobilnych w wysokiej jakości, połączeń wykorzystywanych w medycynie takie jak np. możliwość przeprowadzania operacji zdalnie czy przesyłanie treści wideo w czasie rzeczywistym. Te wymienione w zapisach usług mają posiadać możliwość lepszego wykorzystania łącza, niż mają mieć inne firmy. Jednocześnie regulatorzy na rynkach krajowych mają sprawdzać, aby nie wpływały one negatywnie na inne usługi.

Jaki będzie to miało wpływ na dostawców internetu? Dla dużych firm oraz spółek, które zajmują się dostarczaniem internetu na terenie kraju, lub kilku krajów, oznacza, że nie będą one mogły tworzyć serwisów dyskryminujących inne serwisy oferujące podobne treści. Problem w przypadku Polski może się pojawić w przypadku sieci Plus, która oferują możliwość oglądania wideo na życzenie (VOD) w ramach firmy Ipla czy Cyfrowy Polsat. Poziom połączenia oraz szybkość transferu mediów będzie musiał być taki sam będzie to w przypadku serwisu Youtube czy Netflix, który został udostępniony Polskim obywatelom z początkiem tego roku. Mniejsi dostawcy treści będą mieć problem z przekonaniem firm technologicznych jeżeli chodzi o lepsze warunki dostępu do swoich aplikacji. Według BBC powinno poprawić poziomom konkurencji.

W przypadku niedostosowania się do nowych przepisów, Berec będzie mogło zablokować niektóre aplikacje, lub znacznie ograniczyć ich szybkość działania. Te przepisy mają przybliżyć Europę do wprowadzenia Jednolitego Rynku Cyfrowego.

Czytaj też: Jaka rola państwa w cyberprzestrzeni?

Reklama
Reklama

Komentarze