Autorami propozycji nowego prawa są: reprezentant Demokratów Eric Swalwell, członek podkomisji ds. działalności CIA wchodzącej w skład Permanent Select Committee on Intelligence oraz Elijah Cummings członek komisji House Committee on Oversight and Government Reform. Nowa komisja nazwana w fazie roboczej National Commission on Foreign Interference in the 2016 Election powstała na bazie aktu „Protecting Our Democracy Act”.
Członkami nowej komisji miałoby być sześciu członków z obu partii obecnych w Izbie Reprezentantów. Jej prace dotyczyłyby ingerencji Federacji Rosyjskiej w przebieg wyborów prezydenckich w listopadzie 2016 roku. Komisja na przedstawienie wyników swoich badań miałaby maksymalny czas 18 miesięcy, wraz z zaleceniami jak uchronić proces wyborczy w USA przed podobnymi wpływami obcego państwa w przyszłości.
Czytaj też: Rekomendacje dla Trumpa. "Konieczne zatrudnienie 100 tys. specjalistów"
Niechętny powołania tej komisji może być prezydent elekt Donald Trump, który w ostatnim wydaniu magazynu „Time”, powiedział, że nie wierzy, aby Rosjanie próbowali ingerować w czasie kampanii oraz podczas samych wyborów prezydenckich. Z drugiej strony podczas kampanii nawoływał, żeby Rosjanie znaleźli, jak to nazywał – „zagubione” maile Hillary Clinton.
krzysiek84
Nie ma to jak kolejny stronniczy artykuł na poziomie Onetu.