Reklama

Social media

USA oferują 10 mln dol. dla każdego, kto dostarczy informacje o sprawcach ataku na Colonial Pipeline

Fot. rzalmanialmani / Pixabay
Fot. rzalmanialmani / Pixabay

Stany Zjednoczone oferują nagrodę w wysokości nawet 10 mln dol. dla osób, które dostarczą informacje na temat sprawców ataku na rurociąg Colonial Pipeline, działających w ramach grupy cyberprzestępczej DarkSide. Przez majowy atak ransomware rurociąg transportujący 45 proc. paliwa w USA trzeba było wyłączyć.

Nagroda oferowana jest za informacje, które mogą pomóc w identyfikacji konkretnych osób stojących za atakiem na Colonial Pipeline i ustaleniu miejsca ich pobytu. Kolejne 5 mln dol. przeznaczono na wynagrodzenie za informacje, które przełożą się na pomoc w ujęciu sprawców majowego cyberataku oraz wszystkich osób współodpowiedzialnych za jego przeprowadzenie. 

Serwis internetowy stacji BBC przypomina, że cyberatak na Colonial Pipeline doprowadził do realnych szkód w życiu wielu obywateli USA, bo wyłączenie rurociągu spowodowało braki w dostawie paliw na stacje benzynowe. 

Lukratywne cyberszantaże

Firma obsługująca rurociąg uległa żądaniom cyberprzestępców i zapłaciła okup w wysokości 4,4 mln dol. w bitcoinach - dodaje brytyjski nadawca, według którego cyberprzestępcy z DarkSide skutecznie wymusili okup nie tylko na Colonial Pipeline, ale również na 46 innych ofiarach, które - jak uważają analitycy z firmy Elliptic - łącznie zapłacili sprawcom ponad 90 mln dol. haraczu. 

Według amerykańskiej administracji większą część zapłaconego przez Colonial Pipeline okupu udało się odzyskać. 


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Fanklub Daviena i GB

    Może winne jest Cisco? Właśnie ujawniło kolejnego backdoora, z typowym "uzasadnieniem", że "niezamierzenie pozostawiono w switchach Cisco testowe uwierzytelnienia pozwalające na połączenie się ze switchem na prawach administratora"... Jak najdalej od amerykańskiego chłamu napakowanego szpiegowaniem! :D