Reklama

Polityka i prawo

Unia wprowadza system certyfikacji cyberbezpieczeństwa

Fot. Andrijko Z./Wikipedia Commons/CC 4.0
Fot. Andrijko Z./Wikipedia Commons/CC 4.0

Parlament przyjął unijny system certyfikacji cyberbezpieczeńtwa dla produktów, procesów i usług w odpowiedzi na zagrożenia technologiczne ze strony Chin.

We wtorek Parlament Europejski przyjął unijny „akt cyberbezpieczeństwa”. Projekt poparło 586 posłów, 44 było przeciw a 36 wstrzymało się od głosu. Przepisy wprowadzają pierwszy obowiązujący w całej Unii system certyfikacji cyberbezpieczeństwa. Celem jest zapewnienie, że certyfikowane produkty, procesy i usługi sprzedawane w krajach UE spełniają standardy bezpieczeństwa.

Parlament przyjął również rezolucję wzywającą do podjęcia działań na szczeblu UE w sprawie zagrożeń dla bezpieczeństwa związanych z rosnącą obecnością technologiczną Chin w UE.

Posłowie wyrażają głębokie zaniepokojenie pojawiającymi się ostatnio opiniami, wedle których sprzęt funkcjonujący w sieci 5G może mieć wbudowane moduły umożliwiające chińskim producentom i władzom nieuprawniony dostęp do danych osobowych Europejczyków i systemów telekomunikacyjnych w UE.

Chińskie prawo zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa UE

Parlament wskazuje też na zagrożenie dla unijnego bezpieczeństwa wynikające z przepisów obowiązujących w niektórych krajach spoza UE. Chodzi o akty prawne, które nakładają na wszystkie zarejestrowane w tych krajach przedsiębiorstwa, w tym producentów i sprzedawców sprzętu informatycznego, obowiązek współpracy z organami państwowymi w zakresie ochrony bezpieczeństwa narodowego. „Bezpieczeństwo narodowe” zwykle zdefiniowane jest tam bardzo szeroko i obejmuje również zagraniczną działalność krajowych firm. Chińskie prawo wywołało reakcje w różnych krajach, takie jak wzmocniona kontrola zabezpieczeń a nawet bezwarunkowy zakaz stosowania technologii 5G przez przedsiębiorstwa pochodzące z Państwa Środka.

Posłowie chcą, żeby Komisja Europejska i państwa członkowskie opracowały wskazówki dla nabywców jak radzić sobie z zagrożeniami z cyberprzestrzeni i podatnością na cyberataki przy zakupie sprzętu 5G, na przykład poprzez dywersyfikację sprzętu od różnych dostawców, wprowadzenie wieloetapowych procesów zamówień publicznych oraz ustanowienie strategii mającej na celu zmniejszenie uzależnienia Unii Europejskiej od zagranicznych technologii bezpieczeństwa cybernetycznego.

Wzywają również Komisję, by upoważniła unijną Agencję Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni (ENISA) do pracy nad systemem certyfikacji gwarantującym, że 5G w UE spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa.

 „Akt ws. cyberbezpieczeństwa” umożliwi certyfikację urządzeń sieciowych

 Unijny „akt ws. cyberbezpieczeństwa” został już wstępnie uzgodniony z państwami członkowskimi. Kładzie on nacisk na znaczenie certyfikacji infrastruktury krytycznej, w tym sieci energetycznych, wodociągowych, dostaw energii i systemów bankowych, a także innych produktów, procesów i usług. Certyfikacja będzie na razie dobrowolna. Do 2023 roku Komisja oceni, czy któryś z nowych systemów powinien stać się obowiązkowy.

Przepisy o cyberbezpieczeństwie przewidują również stały mandat i większe zasoby ludzkie i finansowe dla unijnej Agencji Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni, ENISA.

AK/PE

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama