Technologie
Użytkownicy Gmaila mogą spodziewać się więcej politycznego spamu
Google poprosił regulatorów w USA o zaakceptowanie planu, pozwalającego komitetom politycznym unikania filtrów spamowych. Jeśli wydadzą zgodę, to użytkownicy Gmaila mogą spodziewać się większej liczby maili o charakterze politycznym na swoich skrzynkach.
Gigant Google chce złagodzić swoje filtry antyspamowe w usłudze poczty Gmail w zakresie wysyłania maili przez kandydatów politycznych i komitety, w sprawie prób kontaktów z wyborcami i np. darowizn na cele polityczne. W tym celu przedstawiciel Big Techów poprosił Federalną Komisję Wyborczą o zgodę.
Termin zakończenia publicznych konsultacji w tej sprawie zbliża się wielkimi krokami, choć niewielu Amerykanów ma sobie z tego zdawać sprawę, bo nie są o tym informowani na szeroką skalę – podaje amerykański Business Insider.
Czytaj też
Co użytkownicy znajdą na swojej poczcie?
W efekcie decyzja FEC (Federalnej Komisji Wyborczej - Federal Election Commission) może wpłynąć na miliony użytkowników Gmaila, w których elektronicznych skrzynkach pocztowych może znaleźć się więcej politycznego spamu. Publiczne opiniowanie w tej sprawie ma trwać do 16 lipca br.
We wniosku do FEC, Google miał wskazać, że chce uruchomić program pilotażowy dla kandydujących komitetów w zakresie niewykrywania agitacji politycznej jako spam.
Gigant oświadczył, że jego działanie „nie ma na celu faworyzowania ani nieprzychylności wobec żadnego konkretnego kandydata czy partii, ani wpływania na wynik jakichkolwiek wyborów”.
Podsumowując, Google chce otrzymać zapewnienie rządu, że nie będzie łamał prawa poprzez oferowanie politykom – dla nich korzystnej usługi, jakim jest możliwość wysyłania wiadomości do potencjalnych wyborców. Inaczej naruszenie federalnych przepisów może skutkować kosztownymi śledztwami i w efekcie – grzywną.
FEC będzie musiała podjąć decyzję w tej sprawie do końca sierpnia br.
Czytaj też
/NB
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować