Modele OpenAI dla wojska. Ruszyły testy

Jak podaje portal Wired, OpenAI obrało nowy kierunek rozwoju swoich modeli sztucznej inteligencji. Firma zaczęła udostępniać tzw. modele open-weight, czyli takie, których wagi (parametry wytrenowanego modelu) można pobrać i uruchomić lokalnie, bez potrzeby korzystania z chmury.

To oznacza, że użytkownicy, w tym organizacje o wysokich wymaganiach bezpieczeństwa, mogą uruchamiać sztuczną inteligencję na własnym sprzęcie, w środowiskach całkowicie odciętych od internetu. W praktyce daje to znacznie większą kontrolę nad modelem, jego dostosowaniem oraz nad danymi, które są przez niego przetwarzane.

Bezpieczniejszy dostęp do modelu

Dla OpenAI jest to duża zmiana. Dotychczas firma była kojarzona z bardzo zamkniętym podejściem do swoich technologii, gdyż dostęp do jej modeli, takich jak ChatGPT czy GPT-4, był możliwy wyłącznie przez chmurę OpenAI i wymagał połączenia z internetem. Teraz jednak firma otwiera się na możliwość używania swoich technologii w środowiskach prywatnych i kontrolowanych, co szczególnie interesuje sektor obronny i wojskowy w Stanach Zjednoczonych.

Wojsko skorzysta ze sztucznej inteligencji

Amerykańskie wojsko zaczęło już testować modele nazwane „gpt-oss-120b” i „gpt-oss-20b”. Sztuczna inteligencja ma wspierać żołnierzy w tłumaczeniach, analizie danych wywiadowczych czy planowaniu działań taktycznych w terenie.

Warto jednak pamiętać, że choć lokalne modele dają większą kontrolę, prywatność i bezpieczeństwo, nie są pozbawione ograniczeń. Mogą bowiem mieć mniejszą wydajność niż komercyjne wersje działające w chmurze, które korzystają z ogromnych zasobów obliczeniowych i ciągłych aktualizacji. Utrzymanie i trenowanie modeli open-weight wymaga też dużych zasobów technicznych oraz specjalistycznej wiedzy.