Technologie
Szyfrowany dysk od Kingston. Strażnik naszych danych [TEST]
![Ironkey Valut Privacy 80ES](https://cdn.defence24.pl/2022/11/03/800x450px/qvaUJi711kzp0FwQHjmMSBhxTQqBaxPrr9xPvjPT.ey9a.jpg)
Autor. CyberDefence24
Kingston wypuścił na rynek dysk zewnętrzny z szyfrowaniem, które ma zapewniać wysoki poziom bezpieczeństwa przechowywanych danych. Sprawdziliśmy, jak w praktyce prezentuje się produkt amerykańskiej firmy.
Tworzenie backupów doceni ten, kto chociażby raz stracił – z różnych względów (np. zniszczenia) – swoje bazy danych. Taki stan rzecz z reguły wiąże się nie tylko z wielkimi nerwami i stresem, ale również kosztami.
Wyobraźmy sobie, że właśnie straciliśmy kluczowe pliki do projektu, nad którym pracowaliśmy przez miesiące (jeśli nie lata) albo firmowe dokumenty. Chyba nikt nie chciałby postawić się w takiej sytuacji, a jednak pomimo realnego ryzyka wciąż nieodpowiednio zabezpieczamy się cyfrowo.
Aby uniknąć tego typu nieprzyjemnych sytuacji warto posiadać kopie czy to w chmurze, czy to na dyskach zewnętrznych. Dzięki temu pojawienie się incydentu będzie dla nas znacznie mniej bolesne – i psychicznie, i finansowo. Wynika to z faktu, że nawet jeśli dojdzie do nieodwracalnego uszkodzenia jednego urządzenia z danymi, posiadamy inne rozwiązanie, które pozwoli nam na np. kontynuację działalności.
Skupiając się na dyskach zewnętrznych, warto korzystać z tych, które oferują szyfrowanie. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: ze względów bezpieczeństwa.
Lepsze szyfrowanie
Jedną z opcji dostępnych na rynku jest produkt firmy Kingston. Mowa o dysku Ironkey Valut Privacy 80ES, który posiada tryb szyfrowania 256-bit AES-XTS. Rozwiązania zastosowane w ramach urządzenia mają gwarantować znacznie lepszą ochronę danych w porównaniu z innymi trybami szyfrowania, takimi jak CBC i ECB.
Jak deklaruje producent, AES-XTS likwiduje m.in. potencjalne luki w zabezpieczeniach związane z bardziej zaawansowanymi atakami wymierzonymi w „słabe punkty”. Więcej na ten temat można znaleźć pod linkiem.
![Ironkey Valut Privacy 80ES](https://cdn.defence24.pl/2022/11/03/580xpx/qvaUJi711kzp0FwQHjmMSBhxTQqBaxPrr9xPvjPT.cvzk.jpg, https://cdn.defence24.pl/2022/11/03/1920xpx/qvaUJi711kzp0FwQHjmMSBhxTQqBaxPrr9xPvjPT.bicr.jpg 2x)
Autor. CyberDefence24
Po otwarciu pudełka
Testowany przez nas dysk Ironkey Valut Privacy 80ES ma pamięć 480 GB (w ofercie są również wersje 960 GB i 1,92 TB). W zestawie poza urządzeniem znajdziemy również przydatny pokrowiec, który ma zabezpieczać dysk przed obiciem i innymi mniejszymi uszkodzeniami.
Ponadto, otrzymujemy dwa kable USB 3.2 Gen 1 przeznaczone do podłączenia dysku do naszego sprzętu: typu C po oby stronach oraz typu C ze złączem typu A. Producent zapewnia też szybkość transferu do 5Gb/s.
Intuicyjna obsługa
Urządzenie ma wymiary 125,5 x 85,2 x 18,5 mm i na początku może sprawiać wrażenie ciężkiego (ok. 400 g), jednak nie na tyle, by utrudniało to użytkowanie.
Ze względu na swoją wielkość rozwiązanie od Kingstona idealnie nadaje się do zabrania w podróż – zmieści się do niemalże każdej kieszonki plecaka lub torebki. Niebiesko-czarna obudowa dysku została wykonana z cynku i tworzyw sztucznych.
Co istotne, produkt Kingstona posiada wbudowany ekran dotykowy wielkości 58 x 48 mm. Dzięki takiemu rozwiązaniu korzystanie z urządzenia jest proste i intuicyjne. Większość z nas sprawnie posługuje się smartfonami czy tabletami, więc tym bardziej nie powinno być żadnego problemu z obsługą Ironkey Valut Privacy 80ES.
Nad ekranem, z boku urządzenia znajduje się złącze USB typu C.
![Ironkey Valut Privacy 80ES](https://cdn.defence24.pl/2022/11/03/580xpx/nCmIZc2Yym1KynF4BBBCdvgDk2fsdXiQ4cjtk2v5.nrqk.png, https://cdn.defence24.pl/2022/11/03/1920xpx/nCmIZc2Yym1KynF4BBBCdvgDk2fsdXiQ4cjtk2v5.fxmi.png 2x)
Autor. CyberDefence24
Dane techniczne
- Pojemność: 480 GB (testowany), 960 GB, 1,92 TB
- Wbudowane wejście: USB typu C
- Interfejs: USB 3.2 Gen 1
- Szyfrowanie: 256-bit AES-XTS
- Ekran: 58x48 mm, dotykowy
- Maksymalna prędkość odczytu: 250 Mb/s
- Maksymalna prędkość zapisu: 250 Mb/s
- Wymiary: 125,5 x 85,2 x 18,5 mm
- Waga: ok. 400 g
- Wykonanie: tworzywa sztuczne
- Kolor: niebieski
Po uruchomieniu
Po podłączeniu dysku do urządzenia produkt Kingstona przeprowadzi automatyczny test, a następnie wyświetli ekran wyboru języka. Na próżno szukać polskiego. Wśród dostępnych opcji mamy angielski, francuski, hiszpański i niemiecki.
![Ironkey Valut Privacy 80ES](https://cdn.defence24.pl/2022/11/03/580xpx/d1P1wWhdE6Y31q9THhXc5s2RyeQs4EfNbh95axvZ.bcdq.jpg, https://cdn.defence24.pl/2022/11/03/1920xpx/d1P1wWhdE6Y31q9THhXc5s2RyeQs4EfNbh95axvZ.8w1p.jpg 2x)
Autor. CyberDefence24
Po wybraniu języka zostaniemy poproszeni o ustawienie hasła dla administratora. Ma ono składać się z co najmniej 6 znaków (litery i cyfry). Co ciekawe, mogą to być zdania (np. fragment tekstu piosenek czy wierszy), ponieważ dysk pozwala na stosowanie haseł zawierających spację.
![Ironkey Valut Privacy 80ES](https://cdn.defence24.pl/2022/11/03/580xpx/RQUCPdl5Nm27T1e9wNQQCpStYzEE3Kaev3DCIEd3.dpty.png, https://cdn.defence24.pl/2022/11/03/1920xpx/RQUCPdl5Nm27T1e9wNQQCpStYzEE3Kaev3DCIEd3.zi6r.png 2x)
Autor. CyberDefence24
Po wpisaniu danych logowania zostaniemy poproszeni o ich potwierdzenie i ponowne wpisanie. Poprawne przejście tej procedury pozwala na pełne korzystanie z urządzenia, w tym ustawianie jego opcji.
Samo przesyłanie plików na dysk odbywa się zgodnie z zasadą „przeciągnij i upuść”.
Dwa typy kont
Warto podkreślić, że rozwiązanie Kingstona pozwala na utworzenie dwóch typów kont: administratora i użytkownika.
To administrator jest „panem” urządzenia. Decyduje o m.in. wielkości hasła (od 6 do 64 znaków), jego wymagań, czy maksymalnej liczby prób (od 10 do 30) wpisywania danych logowania (po osiągnięciu limitu istnieje opcja usunięcia pełnej zawartości dysku ze względów bezpieczeństwa).
Z kolei użytkownik może uzyskać dostęp do danych tylko w momencie poprawnego podania hasła lub kodu PIN.
Pytanie o wydajność
W przypadku Ironkey Valut Privacy 80ES producent postawił na bezpieczeństwo i jakość szyfrowania, a nie na wydajność, która jak na obecne możliwości technologiczne „nie zwala z nóg”. Mówimy bowiem o prędkościach rzędu 250 MB/s dla odczytu i zapisu sekwencyjnego.
Niemniej jednak na pozytywną ocenę zasługuje niezależność pracy dysku od systemu operacyjnego (Windows 11,10, 8.1; macOS wer. 10.14x-12.x.x; jądro systemu Linux5 wer. 4.4+), która nie jest jedynie słowną deklaracją producenta. Z tego względu urządzenie możemy podłączyć do różnych sprzętów, różnych marek – od smartfonów, przez tablety, po komputery.
Spory wydatek
Fla wielu to może być najważniejsza informacja, czyli... cena. Dysk w wersji, którą testowaliśmy na popularnych serwisach aukcyjnych kosztuje ok. 1,5 tys. zł. Im większa pamięć, tym cena rośnie – dla 1,92TB ceny rozpoczynają się od ok. 2,5 tys. zł.
Producent daje 36 miesiące gwarancji.
Dla każdego
Testowany przez nas dysk jest rozwiązaniem dla każdego i sprawdzi się w różnych warunkach. Niezależnie od tego czy będziemy z niego korzystać dla własnych, prywatnych potrzeb, czy naszej firmy.
Dzięki rozwiązaniu Kingstona możemy zadbać o bezpieczeństwo danych, takich jak np. dokumenty, pliki biznesowe, a nawet wysokiej rozdzielczości filmy,
Tekst powstał we współpracy z firmą Kingston.