Technologie
"Firmy dzielą się na dwie kategorie – te, które zostały już zhakowane i te, które dopiero zostaną zhakowane" [PODSUMOWANIE ROKU]
„Firmy generalnie dzielą się na dwie kategorie – te które zostały już zhakowane i te które dopiero zostaną zhakowane” - uważa Ireneusz Piecuch z Kancelarii DGTL, zajmującej się m.in. sprawami z zakresu nowych technologii i transformacji cyfrowej.
W najbliższych dniach będziemy publikowali na łamach serwisu CyberDefence24 podsumowania roku w branży nowych technologii oraz cyberbezpieczeństwa. Jak eksperci oceniają ten mijający, 2021 rok? Co czeka nas w 2022 roku? Jakich zmian oczekują?
Jako pierwsze publikujemy odpowiedzi Ireneusza Piecucha z Kancelarii DGTL, specjalizującej się w sprawach z zakresu nowych technologii.
Jak podsumowałby pan rok w branży cyberbezpieczeństwa i nowych technologii?
Dla specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa rok 2021 był zwykłym rokiem. Dla wielu przedsiębiorców był rokiem w którym zrozumieli, że firmy generalnie dzielą się na dwie kategorie – te które zostały już zhakowane i te które dopiero zostaną zhakowane. Lawinowo wzrósł też odsetek przedsiębiorców którzy rozpoznają już terminy phishing i ransomware.
Co okazało się być największym wyzwaniem w 2021 roku w branży cyberbezpieczeństwa w Polsce?
Nieustannie to samo. Zrozumienie istotny i nieuchronności zagrożenia. Asygnata budżetu i znalezienie odpowiednio wyszkolonych ludzi.
Z jakimi największymi cyberproblemami zmagał się świat w 2021?
Wzrastająca fala ransomware i prymat technologiczny atakujących nad broniącymi się , to jeden problem. Zupełnie inną kwestią jest ciągłe poszerzenie obszarów ryzyka poprzez dynamicznie rozwijającą się transformację cyfrową globalnej gospodarki oraz toczące się bez blasku reflektorów cyber zmagania w wymiarze państwowym. Szczególnie te ostatnie, przy braku jakichkolwiek międzynarodowych reguł w tej dziedzinie, powinny budzić spore zaniepokojenie.
Czytaj także: #CyberMagazyn: Sztuczna inteligencja zamiast hakerów? "Socjotechnika pozostanie ludzką domeną"
Co uznałby pan za najważniejsze wydarzenie w branży w 2021?
W Polsce ? Kolejną, przedziwną próbę nowelizacji KSC. Na świecie? O tym, co było najważniejszym wydarzeniem dowiemy się zapewne w połowie przyszłego roku, po ujawnieniu kolejnego poważnego incydentu, dotyczącego infrastruktury krytycznej (średni czas na wykrycie incydentu to około 180 dni, ale jak uczy historia, w niektórych przypadkach trwało to sporo dłużej).
Co pandemia COVID-19 zmieniła w krajobrazie cyberzagrożeń?
Przestaliśmy dyskutować na temat tego, czy cyfryzacja jest konieczna. Po udzieleniu pozytywnej odpowiedzi na to pytanie, zaczynamy w końcu traktować poważniej problem cyberbezpieczeństwa. Poważniej nie oznacza jednak, że jeszcze poważnie.
Jakie najważniejsze trendy wskazałby pan na nadchodzący 2022 rok?
Odporność. Odporność. Odporność. Musimy zrozumieć, że nie ma sposobu na uzyskanie pełnej odporności na ataki . Zupełnie jak z Covid-19. Możemy jednak wzmocnić odporność naszego przedsiębiorstwa na tyle, żeby ewentualny atak, nie okazał się atakiem ostatecznym.
Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.