Social media
Hakerzy zatrudniają native speakerów, by zwiększyć swoją skuteczność
Dotychczas błędy językowe w wiadomościach pochodzących od hakerów wzbudzały podejrzenia u potencjalnych ofiar. Cyberprzestępcy znaleźli na to sposób.
Popularnym sposobem działania hakerów są kampanie BEC (ang. Business E-mail Compromise). To metoda wymierzona w firmy. Przestępcy wysyłają pracownikom wiadomości mailowe, dzięki którym mają zyskać ich zaufanie i zachęcić do współpracy na niekorzyść firmy.
Jednak wiele ataków zostało udaremnionych z uwagi na błędy językowe pojawiające się w wiadomościach, które wydają się podejrzane ich adresatom – informuje TechRadar.
W poszukiwaniu native speakerów
Cyberprzestępcy postanowili poprawić swoje wyniki. Badacze cyberbezpieczeństwa z firmy Intel 471 wykryli, że hakerzy rekrutują osoby biegle posługujące się językiem angielskim, które pozwolą im na zwiększenie skuteczności kampanii BEC.
Zamieszczają oni ogłoszenia na podziemnych forach internetowych w poszukiwaniu rodowitych Anglików chętnych do współpracy.
„Poprawne używanie języka angielskiego jest bardzo ważne dla cyberprzestępców, bo chcą mieć pewność, że wiadomości wysyłane do ich ofiar – głównie pracowników wysokiego szczebla organizacji – nie wzbudzą żadnych podejrzeń” – piszą badacze z Intel 471 na swoim blogu.
Poważne straty
Statystyki mówią, że amerykańskie firmy straciły prawie 2 mld dolarów w wyniku zorganizowanych kampanii BEC. Jest to prawie połowa wszystkich strat poniesionych na skutek cyberataków w 2020 roku – podkreśla TechRadar.
Cyberprzestępcy nie zwalniają tempa i regularnie zamieszczają informacje o ofertach współpracy przy tego typu oszustwach.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany