Technologie
Google wypuści własne lokalizatory. Czy powtórzą błędy AirTagów Apple’a?
Google planuje wypuścić na rynek własne lokalizatory. Urządzenia najczęściej wykorzystywane do znajdowania różnych przedmiotów, połączą się nawet z 3 mld telefonów z Androidem. Czy będą miały takie same problemy z prywatnością, jak AirTagi Apple’a?
Google to ostatnia z wielkich firm technologicznych, która inwestuje w stworzenie technologii lokalizacyjnej – oczywiście pod postacią urządzenia śledzącego wyposażonego w moduł Bluetooth.
Apple zasłynęło – chlubnie bądź nie – z wypuszczenia na rynek gadżetu AirTag, czyli malutkiego krążka pozwalającego na lokalizowanie przedmiotów, do których jest przytroczony.
AirTagi okryły się złą sławą – stały się bowiem narzędziem w rękach stalkerów, o czym niejednokrotnie pisaliśmy już na łamach naszego serwisu.
Kiedy tracker Bluetooth od Google'a?
Ślady urządzenia, które znane jest obecnie pod nazwą kodową Grogu, znalazł badacz Androida Kuba Wojciechowski. Serwis Ars Technica pisze, że odkrycie Wojciechowskiego pokazuje, iż Grogu będzie urządzeniem bardzo zbliżonym do już istniejących trackerów Bluetooth – na co wskazują funkcje gadżetu opisane w kodzie.
Według badacza, nad Grogu pracuje obecnie zespół Nest wchodzący w skład Google'a – wcześniej firma ta zajmowała się produkcją inteligentnych urządzeń dla domu.
Czytaj też
Jak działa Grogu?
Kod, który przeanalizował Wojciechowski, podkreśla, że urządzenie do lokalizowania przedmiotów może używać technologii radiowej Ultra Wide Band, a miejsce swojego pobytu sygnalizować dźwiękiem.
Technologia Ultra Wide Band będzie dostępna dla użytkowników, którzy będą mieli ten moduł w swoich telefonach komórkowych – obecnie wyposażone w niego są smartfony Pixel 6 Pro, 7 Pro i inne telefony z Androidem z najwyższej półki – wspomina Ars Technica i zauważa, że dla UWB nie ma teraz zbyt wielu zastosowań. Grogu może zmienić zatem ten stan rzeczy.
Ślady lokalizatora od Google'a zostały wykryte także przez innego specjalistę – Mishaala Rahmana – w konsoli Fast Pair – interfejsie programowania Google'a do obsługi parowania i wykrywania urządzeń działających w oparciu o Bluetooth.
Czytaj też
Największa sieć połączonych urządzeń na świecie?
Ars Technica pisze, że dzięki nowym lokalizatorom ekosystem wzajemnej komunikacji urządzeń z Androidem może objąć nawet 3 mld sztuk.
Wygląda zatem na to, że Google buduje największą na świecie sieć komunikujących się ze sobą sprzętów, które pozwolą na wzajemne lokalizowanie się.
Serwis zauważa również, że nic nie wskazuje na to, aby urządzenia od Google'a miały być odporne na nadużycia wobec prywatności innych osób, jakich dokonywano z wykorzystaniem wspomnianych już wcześniej AirTagów od Apple'a. Mechanizmem zabezpieczającym przed takimi sytuacjami ma być – jak w wypadku produktów z logiem nadgryzionego jabłuszka – program informujący nas o tym, że jakiś nieznany lokalizator znajduje się w pobliżu.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu.Piszcie do nas na: [email protected].