Reklama

Technologie

Chiny oskarżają USA o cyberszpiegostwo. W tle Huawei

Autor. Unsplash

Chińskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego oskarża Stany Zjednoczone o cyberszpiegostwo, a dokładnie o włamywanie się do serwerów należących do firmy Huawei, instalowanie backdoorów oraz o kradzież krytycznych danych. Według Chin ma to trwać od 2009 roku.

Reklama

Komunikat opublikowany przez chińskie władze za pośrednictwem tamtejszej gigantycznej platformy społecznościowej WeChat to kolejna odsłona napięć geopolitycznych między Państwem Środka a USA.

Reklama

Chiny twierdzą, że „amerykańskie agencje wywiadowcze zrobiły wszystko, co możliwe”, aby inwigilować, wykradać dane i włamywać się do systemów wielu krajów na całym świecie” – w tym Chin przy pomocy „potężnego arsenału cyberataków”. Jak zwraca uwagę serwis Hacker News, nie podano jednak szczegółów przykładowych działań.

Zdaniem chińskiego resortu , amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) „wielokrotnie przeprowadzała systematyczne ataki” i naruszała „ważne zasoby danych”.

Reklama

Czytaj też

Rola Huawei

Co istotne, w komunikacie wskazano, że amerykańska agencja miała rzekomo włamywać się do serwerów chińskiego giganta Huawei od 2009 roku i przeprowadziła „dziesiątki tysięcy złośliwych ataków” na chińskie podmioty - w tym na Uniwersytet Northwestern Polytechnical, a temat ten podnoszono już we wrześniu 2022 roku.

Chińskie służby ds. cyberbezpieczeństwa miały też wykryć oprogramowanie szpiegujące Second Date użyte do incydentu dotyczącego tamtejszego uniwersytetu badawczego. O sprawie już w ubiegłym tygodniu miały informować "South China Morning Post" i China Daily. Celem oprogramowania szpiegującego – zdaniem Państwa Środka – miały być też Korea Południowa, Indie, Tajwan, Japonia oraz Niemcy.

„Amerykańska agencja wywiadowcza od ponad dziesięciu lat wykorzystuje wielkoskalową broń i sprzęt do przeprowadzania cyberataków i operacji cyberszpiegowskich przeciwko Chinom, Rosji oraz innym 45 krajom i regionom na całym świecie” – stwierdziło Chińskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego w swoim komunikacie. Celem miał być m.in. sektor wojskowy, telekomunikacyjny czy energetyczny.

Co więcej, resort zarzuca też USA „zmuszanie firm technologicznych do instalowania backdoorów”, by realizować wspomniany już proces wykradania danych.

„Jednocześnie Stany Zjednoczone robią wszystko, co w ich mocy, aby przedstawiać się jako ofiara cyberataków, (...) próbując w ten sposób wyeliminować chińskie firmy z międzynarodowego rynku” – oskarżają Stany Zjednoczone chińskie władze.

Napięte stosunki chińsko - amerykańskie

Ostre stosunki między USA a Chinami – także w branży nowych technologii i cyberbezpieczeństwa – nie są niczym nowym. Na bieżąco opisujemy choćby poszczególne kroki podejmowane przez państwa w walce o rynek półprzewodników.

Natomiast w styczniu br. administracja prezydenta Joe Bidena przestała udzielać amerykańskim firmom licencji na eksport produktów do wspomnianej już w tekście firmy Huawei . Celem takiego działania miała być chęć realizacji całkowitego zakazu sprzedaży amerykańskiej technologii do tego giganta technologicznego.

Z kolei w marcu br. opisywaliśmy, ze chińskie szpiegostwo przemysłowe ma „historię liczoną w dekadach” , gdzie za kontrolę operacji wywiadowczych odpowiada właśnie chińskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego. Do jego zadań należy m.in. gromadzenie danych o technologiach, które chce rozwijać rząd.

Nie jest to zatem ani pierwszy, ani z pewnością ostatni sygnał we wzajemnych oskarżeniach o cyberszpiegostwo i wykradanie danych.

/NB

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Komentarze