Jak wizualizować dane? Duże ekrany LED odpowiedzią Samsung
Autor. CyberDefence24
Wyświetlanie obrazów na bardzo dużych ekranach nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Oprócz samego rozmiaru wyświetlaczy, wyzwaniem jest doprowadzenie do nich sygnału oraz odpowiednie zabezpieczenia. Jakie rozwiązania w zakresie technologii wyświetlania obrazu opracował Samsung?
Materiał sponsorowany
Ekrany wielkoformatowe nie tylko stały się elementem miejskiego krajobrazu w postaci reklam i materiałów promocyjnych. Coraz częściej znajdują zastosowanie w sektorze publicznym oraz wojskowym, zwłaszcza w przypadku tzw. control room. W czwartek 11 grudnia w ramach seminarium WAT ICT Days, Samsung zaprezentował swoje rozwiązania w zakresie wyświetlania obrazu na dużych ekranach.
Czytaj też
Rozmiar ekranów rośnie z liczbą danych
Jak powiedział podczas swojej prezentacji Krzysztof Stawiski, Key Account Manager, Public Sector w Samsung Electronics Polska, koncepcja ekranów do control room pojawiła się w firmie podczas pandemii koronawirusa. Na decyzję wpływ miała stale rosnąca ilość danych, które trzeba wizualizować, oraz ograniczenia technologii LCD.
„Największy ekran (LCD – red.) który mamy, posiada 115 cali, wyszedł w tym roku. Popularne były również egzemplarze 98 cali. To były już największe ekrany LCD, więc zaistniała potrzeba budowania takich ścian” – podkreślił Stawiski.
W gronie ekranów wykorzystywanych w control room znalazły się trzy ich rodzaje. Najstarszymi, pochodzącymi z 2009 roku są ekrany LCD, które umożliwiały zbudowanie dowolnie dużej ściany. Około 10 lat później na rynku pojawiły się ekrany LED, które według dostępnych danych wypierają inne rozwiązania odpowiadając za 77 proc. sprzedaży, zaś ostatnie z tego grona są tzw. wideowalle, czyli po prostu ściany wideo.
Dwie technologie ekranów LED
Skąd jednak wziął się wspomniany wzrost zastosowań w przypadku LED? Okazuje się, że tajemnica tkwi w kabinetach – modułach, które mogą zostać złożone w jeden duży ekran, zaś ich połączenie nie jest w ogóle widoczne.
Co nam to daje? Ekran może być po prostu tańszy, jeżeli patrzymy na niego z odległości 5 metrów. Nie potrzebujemy takiej rozdzielczości, gdyż oko ludzkie po prostu jej nie zauważy. Im bliżej ekranu będziemy siedzieć, potrzebujemy większej rozdzielczości i mniejszego pixel pitch. To powoduje, że ekran niestety też jest droższy, bo miniaturyzacja diod jest bardziej kosztowna.
Krzysztof Stawiski, Key Account Manager, Public Sector, Samsung Electronics Polska
Pomimo rozmiarów ekranów – mogą bowiem być dostosowane do danej ściany – ich głębokość nie jest zbyt duża; mowa o zaledwie 5-7 cm. Chłodzenie zostało rozwiązane z pominięciem wentylatorów, zaś ich jasność może być bezproblemowo regulowana.
Same ekrany LED dzielą się dodatkowo w zakresie wykorzystanych technologii. Pierwszą z nich jest SMD, czyli nalutowanie diod na płytkę, która umożliwia wiele konfiguracji, a jej montaż i serwis są proste. Drugim zaś rozwiązaniem jest oferowany przez Samsung The Wall, w której diody są napylane na powierzchnię, a następnie zgrzewane. Dodatkowo, w tej technologii pomiędzy elementy wylewa się jako powłokę płyn, w którego efekcie dane urządzenie otrzymuje wysoki kontrast. Eliminowane są jednocześnie wyładowania elektrostatyczne i uszkodzenia mechaniczne. Zapewnia ona wyższą jakość obrazu przy jednoczesnej dłuższej żywotności, niskim poborze mocy i ochronie diód.
Czytaj też
Knox to dopiero początek
Oprócz samej technologii, pozostaje również kwestia jej zabezpieczenia. Michał Wyszkowski, Technical Presales Manager w Samsung Electronics Polska wyjaśnił, że oprócz kabinetów ekrany składają się także z kontrolera, interfejsu renderującego w postaci karty, a także modułu ledowego, który stanowi najmniejszy element ekranu – jeden kabinet może składać się z kilku lub kilkunastu modułów ledowych.
Jednym z najważniejszych elementów wyświetlaczy są kontrolery, które posiadają cztery wejścia HDMI oraz mogą obsługiwać rozdzielczość 8K. Zabezpieczenie tychże przed fizycznym dostępem jest możliwe poprzez umieszczenie ich np. w serwerowni, zaś próbom przechwycenia sygnału wychodzącego z kontrolerów zapobiega przesył danych do ścian za pośrednictwem światłowodów.
Dodatkowo, Samsung w celu zwiększenia poziomu bezpieczeństwa w swoich ekranach wykorzystuje platformę Knox, jak również opiera zabezpieczenia na trzech warstwach, którymi są m.in. trust zones oraz chipset. Ten ostatni element w pierwszej kolejności uruchamia Knox, a następnie sprawdza jest zgodność bootloadera oraz innych elementów oprogramowania z certyfikatem zawartym w urządzeniu. W efekcie, podmiana podfolderów na nieautoryzowane nie jest możliwa. Możliwe jest również uruchomienie dodatkowych zabezpieczeń z poziomu kontrolera, jak np. fizyczne wyłączenie Bluetooth, portów HDMI czy blokowanie sterowania pilotem.


Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?