STOP: program nie będzie nadawany. Ransomware zakłóciło pracę operatora telewizyjnego

Zgodnie z komunikatem amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, Sinclair Broadcast Group dokładnie 16 października br. zidentyfikowała, a następnie od razu podjęła działania na rzecz neutralizacji incydentu bezpieczeństwa. Dzień później spółka oświadczyła, że pewna część jej serwerów i stacji roboczych została zaszyfrowana za pomocą ransomware. W efekcie doszło również do zakłócenia sieci biurowych.

„Pobrane zostały także dane” – czytamy w treści komunikatu. Obecnie Sinclair Broadcast Group pracuje nad ustaleniem, jakich konkretnie informacji dotyczy incydent.

Poważne problemy techniczne

Przykładowo, podczas programu informacyjnego na stacji „WJLA” prezenterzy przekazali widzom, że „stacja jest celem cyberataku, a jej komputery i serwery wideo nie działają”.

Z kolei „WZTV” z Nashville (Tennessee) na swojej stronie internetowej powiadomiło odbiorców o „poważnych problemach technicznych” wpływających na zdolność stacji do emisji programów.

Nadal może dochodzić do zakłóceń

Jak przekazuje Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, niezwłocznie po wykryciu problemów władze spółki zostały powiadomione o zaistniałej sytuacji. Wdrożono plan reagowania i wszczęto dochodzenie. W działania zaangażowano m.in. specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa, a także poinformowano organy ścigania oraz inne agencje federalne.

Pomimo że od razu podjęto konkretne kroki, nadal może dochodzić do zakłóceń np. w zakresie dostarczania reklam przez lokalne stacje. „Firma dokłada wszelkich starań, aby szybko i bezpiecznie przywrócić wszelkie operacje” – czytamy w komunikacie.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.