Social media
USA przyznają się do ofensywnych działań przeciwko gangom ransomware
USCYBERCOM przyznało się do podjęcia ofensywnych działań przeciwko gangom ransomware, które atakują cele w Stanach Zjednoczonych. Dowództwo jednostki nie precyzuje, jakie to działania, jednak media zauważają, że to jedna z pierwszych tego rodzaju deklaracji ze strony amerykańskich sił.
Pierwszy raz miał miejsce po cyberataku na rurociąg Colonial Pipeline, który sparaliżował dostawy paliwa w Stanach Zjednoczonych - informuje serwis internetowy telewizji CNN.
Wtedy to cyberdowództwo USA poinformowało opinię publiczną, że na celowniku amerykańskich wojskowych hakerów znaleźli się sprawcy tego potężnego incydentu.
Cel USCYBERCOM - gangi, nie państwa zlecające cyberataki
Z komentarzy generała Paula Nakasone, który jest szefem USCYBERCOM (United States Cyber Command) i dyrektorem Agencji Bezpieczeństwa Narodowego USA (NSA) wynika, że podlegli mu ludzie coraz częściej obierają za cel swoich działań faktycznych sprawców cyberataków, a nie kraje zlecające ich przeprowadzenie przeciwko Stanom Zjednoczonym.
W czerwcu tego roku amerykański rząd podjął decyzję o wzmocnieniu działań ofensywnych przeciwko cybergangom, w tym - o nasileniu nadzoru sieci komunikacyjnych, którymi te się posługują, a także włamaniach do ich struktur.
Nakasone poinformował, że w ubiegłym miesiącu podległa mu jednostka przeprowadziła operację, której celem było odcięcie cyberprzestępców od pozyskiwanych przez nich na działalność środków finansowych.
Gangi z Rosji i Europy Wschodniej
CNN podaje, że wiele gangów ransomware, które znalazły się na celowniku USA, rezyduje w Rosji i krajach Europy Wschodniej.
W tym roku Biały Dom próbował już wywrzeć presję dyplomatyczną na Rosję po to, aby powstrzymać aktywność cybergangów działających z jej terytorium i na jej zlecenie. Jak podaje CNN, Rosja bardzo często przymykała oko na działalność cyberprzestępców - tak długo, jak ich celami nie stawały się rodzime podmioty.
We wtorek prezydent USA Joe Biden ma rozmawiać z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Jak podaje stacja, cyberbezpieczeństwo ma być jednym z głównych tematów rozmowy - tak, jak to miało miejsce pół roku wcześniej podczas spotkania obu prezydentów w szwajcarskiej Genewie.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany