Reklama

Social media

Media społecznościowe zapobiegłyby Zagładzie?

Skandaliczna prezentacja o Holokauście na spotkaniu z Muskiem. "Wyższy poziom cynizmu"

Spotkanie dotyczące zwalczania antysemityzmu zostało wykorzystane do promocji platformy „X” Elona Muska. Czy media społecznościowe i nowe technologie rzeczywiście zapobiegają największym okrucieństwom?

Nie milkną echa dwudniowej wizyty Elona Muska w Polsce. Szczególne kontrowersje wzbudziła dwuminutowa prezentacja przedstawiona chwilę przed rozmową publicysty Bena Shapiro z szefem platformy X podczas konferencji na temat antysemityzmu, zorganizowanej przez European Jewish Association w Krakowie. Zaprezentowane slajdy sugerowały, że istnienie mediów społecznościowych zapobiegłoby Holocaustowi, czemu przytaknął Elon Musk.

Czytaj też

Reklama

Skandaliczna prezentacja

Mordechaj Anielewicz wzywający na X do zbrojnego oporu przeciwko hitlerowcom, tweet Rudolfa Vrba o dokonywanych w Auschwitz zbrodniach, czy też post zarządców obozu mówiący o „świętującej społeczności Żydowskiej” - tego typu slajdy zostały przedstawione opinii publicznej na początku spotkania Elona Muska z Benem Shapiro.

Trwająca niecałe dwie minuty prezentacja została zwieńczona równie kontrowersyjnym komentarzem: „Jeśli mielibyśmy X w 1939 roku, jak dużo żyć moglibyśmy uratować”. Chwilę po tym, Musk zdążył pochwalić się wprowadzoną przez niego na X opcją Community Notes, która – jego zdaniem – pomaga prostować kłamstwa, które ktoś chciałby propagować.

Spotkanie, którego głównym założeniem miała być rozmowa o problemie antysemityzmu stało się w dużej mierze niesmaczną reklamą platformy społecznościowej.

Czytaj też

Reklama

Uzasadnione oburzenie

Słowa Muska rezonują w sieci. Zdaniem doktora Tomasza Rożka twierdzenie multimiliardera nie znajduje uzasadnienia w rzeczywistości. „Rozumiem, że obozy koncentracyjne w Korei Północnej czy obozy dla Ujgurów w Chinach to wyjątek, który potwierdza regułę? Nie, horror obozów wtedy, horror obozów teraz jest możliwy właśnie dzięki technologii. Bez niej zabijanie, katalogowanie, identyfikowanie i znajdowanie ludzi na taką skalę byłoby niemożliwe” – napisał.

„To jest wyższy poziom cynizmu” – uważa dziennikarka Sylwia Czubowska. „Pod rękę z European Jewish Association Musk zrobił reklamę swojego produktu (…)” – napisała na swoim profilu na Facebooku.

„Z poważnego problemu jakim jest odpowiedzialność platform społecznościowych, tworzone przez nie manipulacyjne algorytmy, które celowo podbijają treści i mogą prowadzić do społecznych i politycznych poważnych konsekwencji (…) zrobiono propagandową pokazówkę” – kontynuowała.

Jak przekazała nam redaktor Czubkowska, nadal nie otrzymała od EJA wyjaśnienia, w którym organizacja wskazałaby, jaki był cel omawianej prezentacji. Na razie można się tylko tego domyślać.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:*[email protected].*

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Bloody Trident

    Co za hipokryzja. Czy istnienie Platformy X zapobiega bombardowaniu Palestyny z domami pełnych ludzi, szkół, szpitali, obozów z osobami, którzy przeżyli i 2 raz dostali zbombardowani? Czy zapobiegło budowy muru oddzielającego Palestyńczyków od Izraelczyków i zabrania tym pierwszym ich ziemi ? Czy zapobiega burzeniu domów palestyńskich przez buldożery D9 firmy Caterpillar Dubi (hebr. דֻּבִּי, pluszowy miś) tylko dla tego, że ktoś np z ich dachu puścił serię z AK-47 i w myśl prawa wojennego stał się obiektem militarnym i nie ważne, że po chwili stamtąd uciekł, a jakaś rodzina tam mieszkająca nie miała z tym nic wspólnego? Izraelici- naród, który tyle wycierpiał, dziś krzywdzi innych. A kto odważy się skrytykować, ten nie jest krytykiem, tylko nazwany antysemitą.

Reklama