Reklama

Social media

Francja zakazuje TikToka na terytorium zamorskim

TikTok
Zakaz TikToka w związku z zamieszkami.
Autor. Jernej Furman/Wikimedia Commons/CC2.0

Francja stoi w obliczu zamieszek na jednym ze swoich terytoriów zamorskich. W wyniku ulicznych starć zginęło już kilka osób, a liczba rannych rośnie. Poza rozmieszczeniem wojska zdecydowano się także na inny krok.

W ostatnim czasie Nowej Kaledonii nie można mówić o spokoju. Wiąże się to z gwałtownymi demonstracjami w tym francuskim terytorium zamorskim.

Czytaj też

Sprzeciw wobec reformy konstytucyjnej

Jak wskazuje Aleksander Olech, ekspert Defence24 odpowiedzialny za współpracę międzynarodową, podmioty polityczne rdzennej ludności Kanak (40 proc. populacji) wyrażają sprzeciw wobec reformy konstytucyjnej.

„Kanak (około 40% populacji) uważają, że prawo Nowej Kaledonii do samostanowienia nie może być praktykowane, jeśli według nich liczba Caldoches (populacja wynikająca z imigracji europejskiej) jest »sztucznie zwiększona«” – tłumaczy ekspert na X.

Reklama

Wojsko i zakaz TikToka

Trzy ostatnie noce upłynęły pod znakiem protestów z użyciem siły. W wyniku ulicznych starć zginęły 4 osoby a setki zostało rannych.

W związku z napiętą sytuacją w Nowej Kaledonii Francja zdecydowała się na wprowadzenie stanu wyjątkowego, rozmieszczenie wojsk w portach i na międzynarodowym lotnisku, a także zakazanie TikToka – podaje francuski Le Monde. Skąd taki ruch wobec platformy?

Premier Francji Gabriel Attal podczas spotkania kryzysowego miał stwierdzić, że podstawą nałożenia bana jest to, iż protestujący wykorzystują TikToka w trakcie zamieszek. W jaki sposób? Tego nie wskazano.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama