Reklama

Prywatność

Nowoczesne samochody to koszmar dla prywatności

Autor. DAVIDCOHEN / Unsplash

Nowoczesne samochody to koszmar dla prywatności - wszystko przez połączone z internetem moduły systemów pokładowych, które mogą gromadzić nawet bardzo wrażliwe dane bez wiedzy i zgody użytkowników pojazdów.

Reklama

Po co systemom pokładowym w samochodach informacje na nasz temat takie, jak np. kolor skóry, waga, czy to, jak często utrzymujemy kontakty intymne z innymi osobami? To doskonałe pytanie, na które co prawda nie ma odpowiedzi - są za to doniesienia o tym, jak wiele nowych modeli produkowanych przez znane marki motoryzacyjne dokonuje inwazji w naszą prywatność.

Reklama

Zmapowała to Fundacja Mozilla, która jak co roku opublikowała raport "Privacy Not Included" na temat tego, jak nasze dane szanują popularne produkty cyfrowe obecne na rynku.

Szpieg na czterech kołach

Produkowane w ostatnich latach samochody naszpikowane są elektroniką. Według Mozilli, żadna znacząca i obecna aktualnie na rynku motoryzacyjnym marka nie może wykazać się poszanowaniem dla prywatności użytkowników swoich pojazdów. Problemem są nawet najbardziej podstawowe kwestie - dotyczące nie tylko prywatności, ale również cyberbezpieczeństwa.

Reklama

Mozilla przeanalizowała 25 marek samochodów, w tym gigantów takich jak: BMW, Ford, Toyota, Tesla i Subaru. Wszystkie gromadzą dane - niekiedy bardzo wrażliwe, takie jak pochodzenie etniczne kierowcy, dane o jego mimice, wadze, inne dane zdrowotne, a także informacje o trasach przejazdów.

Niektóre samochody ściągają nawet dane o aktywności seksualnej, a także statusie imigracyjnym swoich właścicieli - twierdzi Mozilla. Oznacza to w skrócie, że samochód nie jest już prywatną przestrzenią. Wprost przeciwnie - to miejsce, gdzie dane na nasz temat są gromadzone z wykorzystaniem licznych czujników, mikrofonów, a także kamer, nie wspominając już o smartfonach, które łączą się z systemami pokładowymi.

Mozilla wskazuje, że dane gromadzone są przez producentów aut także za pomocą specjalnych aplikacji mobilnych, do których instalacji zachęcani są właściciele pojazdów - w teorii po to, aby ułatwiały im życie i korzystanie z samochodów.

Kto zbiera najwięcej danych?

Z raportu Mozilli wynika, że jest to marka Nissan. Polityka prywatności tej marki obejmuje wspomniane już wcześniej gromadzenie informacji o aktywności seksualnej, danych o diagnostyce medycznej, danych genetycznych, a co najgorsze - nie ma informacji o tym, jak dane te mogą być pozyskiwane.

Jednocześnie, marka Nissan zastrzega sobie prawo do współdzielenia zgromadzonych o nas danych a także ich sprzedawania - w szczególności, gdy mowa o preferencjach, charakterystyce, trendach psychologicznych, danych o zachowaniu, predyspozycjach, inteligencji i umiejętnościach do brokerów danych, jak i przekazywania ich organom ścigania i innym zewnętrznym podmiotom.

Volkswagen gromadzi dane o tym, czy jeździmy z zapiętymi pasami a także o sposobie korzystania z hamulców podczas jazdy. Zestawia je z danymi na temat naszej płci i wieku i - jak deklaruje - wykorzystuje do celów reklamy profilowanej.

Marka KIA zastrzega możliwość monitorowania aktywności seksualnej, a w samochodach koncernu Mercedes-Benz znajdziemy preinstalowanego w systemie pokładowym TikToka - wskazuje Mozilla.

Najlepiej o praktykach gromadzenia danych informuje niemiecka marka BMW, która również zostawia użytkownikom najwięcej wyborów i możliwości ograniczenia praktyk zbierania danych. Ten producent nie sprzedaje również danych z samochodów innym podmiotom.

Nie tylko prywatność

Mozilla podkreśla, że problemem jest nie tylko prywatność, ale i cyberbezpieczeństwo. Badacze nie byli w stanie stwierdzić podczas pracy nad raportem, które dane są szyfrowane, a które nie - i to samo w sobie stwarza zagrożenie, gdyż samochody gromadzą bardzo wrażliwe dane, co wykazaliśmy powyżej, a w przypadku braku ich szyfrowania - to wręcz zaproszenie dla cyberprzestępców.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama