Reklama

Prasa w poniedziałek o cyberbezpieczeństwie

  • Fot. Wikimedia Commons
    Fot. Wikimedia Commons

Rzeczpospolita opisuje, jak trudno jest usunąć z sieci nieprzychylne komentarze na temat naszej firmy. Niełatwo udowodnić, że mamy do czynienia ze zniesławieniem.

Renata Krupa – Dąbrowska, Rzeczpospolita, „Sprzedawcy bubli trudno usunąć z internetu krytyczne uwagi”: Dziennikarka opisuje przykład firmy produkującej program komputerowy, który spotkał się z powszechną krytyką w sieci. Choć program został usunięty ze sprzedaży, krytyczne i agresywne komentarz w sieci pozostały. Właściciel firmy wystąpił więc do Sądu Okręgowego we Wrocławiu przeciwko spółce kierującej stroną internetową, na której znalazły się niepochlebne opinie. Wyjaśniał, że naruszone zostały jego dobra osobiste, a pomimo próśb portal nie usuwa wpisów. Właściciele strony bronili się mówiąc, że to uprawniona krytyka. Sąd okręgowy oddalił pozew. W uzasadnieniu podał, że komentarze te nie odnoszą się do faktów, które mogłyby podlegać weryfikacji, ale dotyczą opisu wrażeń jego klientów. Jest to dopuszczalna forma krytyki.

Reklama

Operacje Wojska Polskiego. Żołnierze do zadań dużej wagi

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama