Reklama

Polityka i prawo

Cyberkonflikt na Bliskim Wschodzie nabiera tempa. Iran odpiera atak na agencje rządowe

Fot. Sonia Sevilla/Wikipedia Commons/CC 3.0
Fot. Sonia Sevilla/Wikipedia Commons/CC 3.0

Dwie rządowe agencje w Iranie miały stać się ofiarą poważnego cyberataku. Atak udało się odeprzeć – poinformowały irańskie media. Czy to kolejny akt konfliktu pomiędzy Teheranem a Tel Awiwem w cyberprzestrzeni?     

O ataku poinformował media irański zespół reagowania na incydenty komputerowy (Maher). W opublikowanym do sprawy komunikacie dodano również, że działania strony atakującej udało się ograniczyć do dwóch podmiotów i nie rozniosły się one na pozostałe rządowe instytucje. Nie poinformowano jednak jakie agencje zostały zaatakowane.

Oficjalnie potwierdzenie zostało ogłoszone po tym, jak w mediach społecznościowych pojawiła się informacja na temat dużego cyberataku. Irański zespół reagowania na incydenty komputerowe poinformował również, że incydent badany jest przez odpowiednie organy.

Irańskie media podają również, że niektóre z agencji i rządowych instytucji zawiesiły swoje działania i przeprowadziły testy bezpieczeństwa jako środek zapobiegający przed kolejnymi atakami.

Władze w Teheranie oficjalnie nie oskarżyły jeszcze nikogo o atak, nie poinformowano również czy ich źródłem jest podmiot zewnętrzny czy wewnętrzny. Naturalnym sprawcą wydaje się być głównym przeciwnik Iranu czyli Izrael. Informacje o tym, że to Tel Awiw miał stać za atakiem zostały podane na jednym kont na Twitterze zajmujących się analizą danych ze źródeł otwartych. Biorąc jednak pod uwagę jak trudno ustalić jest atrybucję ataku, nie można wykluczyć, że za operacją stoi inny wrogi Iranowi podmiot państwowy albo grupa hakerów nie mająca żadnych związków z rządami innych krajów. 

Na Bliskim Wschodzie od dawna trwa wymiana ciosów w cyberprzestrzeni. Celem ataków były m.in. porty i banki w Iranie. Jak informowaliśmy wcześniej incydent bezpieczeństwa wywołał nagłe przeciążenie sieci i systemów w terminalu portu Shahid Rajaee nad Cieśniną Ormuz. Miała to być akcja odwetowa Izraela za atak na systemy wodociągowe.

Irańskie Ministerstwo Komunikacji i Technologii Informatycznych pochwaliło się również sukcesami w skutecznym odpieraniu cyberataków. Tarcza bezpieczeństwa miała odeprzeć dwa z trzech ataków za którymi stało bliżej nieokreślone państwo w grudniu 2019 roku. Ogólna liczba odpartych ataków miała osiągnąć 33 miliony za cały rok 2019. Liczba ta wydaje się bardzo duża i nie wiadomo w jaki sposób została określona. Wydaje się, że ma ona przede wszystkim wydźwięk propagandowy i nie ma pokrycia w rzeczywistości.

Reklama
Reklama

Komentarze