Reklama

Polityka i prawo

Zoom wprowadzi szyfrowanie wiadomości w darmowej wersji komunikatora

Fot. Pxfuel.com/Domena pubiczna
Fot. Pxfuel.com/Domena pubiczna

Zoom poinformował, że zacznie szyfrować również rozmowy użytkowników korzystających z bezpłatnej wersji komunikatora. Wcześniej firma została skrytykowana za to, że zabezpieczała rozmowy prowadzone jedynie przez płatnych subskrybentów.

Zoom zapowiedział, że będzie szyfrować także rozmowy tych użytkowników, którzy nie wykupili płatnego dostępu do usługi komunikatora. Osoby, które korzystają z darmowej wersji Zoom, będą jedynie musiały przekazać serwisowi dodatkowe informacje, takie jak np. numer telefonu, które umożliwią weryfikację tożsamości użytkownika. Weryfikacja będzie jednorazowa. Jak zaznacza firma, jest to niezbędne i pozwoli "uniknąć nadużyć na platformie".

"Wiele dużych firm stosuje takie zabezpieczenia, żeby uniknąć zalewu fałszywych kont. Jesteśmy przekonani, że po wprowadzeniu takiej formy uwierzytelniania i dodatkowych narzędzi bezpieczeństwa, wyeliminujemy z platformy wszelkie nadużycia" - przekazał w oświadczeniu Zoom.

Szyfrowanie nie będzie obowiązkowe, ale zostanie zaoferowane użytkownikom jako dodatkowa usługa.

Firmę zalała fala krytyki ze strony obrońców prywatności, po tym jak w rozmowie z agencją Bloomberga szef Zoom Eric Yuan powiedział, że komunikator nie zamierza zabezpieczać rozmów użytkowników, którzy nie płacą za jego usługi. Yuan dodał również, że firma zamierza współpracować z organami ścigania, które mogłyby zażądać dostępu do niektórych rozmów. Tymczasem szyfrowanie wiadomości sprawia, że treść rozmowy jest widoczna jedynie dla adresata i odbiorcy komunikatu i tylko na urządzeniach należących do rozmówców, nie mają do niej natomiast dostępu podmioty zewnętrzne jak służby bezpieczeństwa czy pracownicy firmy.

Kwestia szyfrowania to nie jedyny problem, z jakim w ostatnim czasie musiało się zmierzyć kierownictwo Zooma. Wizerunek firmy poważnie ucierpiał po tym, jak serwis przyznał się do tego, że na prośbę władz w Pekinie zablokował profile chińskich aktywistów.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze