Reklama

Polityka i prawo

Współpraca Google i IBM na rzecz rozwiązań chmurowych

fot. pxfuel
fot. pxfuel

Google we współpracy z IBM udostępniło użytkownikom chmury obliczeniowej Cloud wsparcie dla IBM Power Systems, które wiele firm wykorzystuje w lokalnej infrastrukturze. Dotychczas jedynym dostawcą tych rozwiązań chmurowych był sam IBM - podał serwis TechCrunch.

Serwis przypomniał, że brak wsparcia dla Power Systems uniemożliwiał niektórym firmom przeniesienie pracy do chmury Google'a, gdyż bazują na tych rozwiązaniach w swojej infrastrukturze lokalnej.

"Niektóre organizacje tworzą przy przenosinach do chmury zupełnie nowe platformy, podczas gdy inne chcą kontynuować wykorzystywanie istniejącej infrastruktury i w międzyczasie czerpać korzyści z właściwego chmurze elastycznego modelu konsumpcji, skalowalności i nowych osiągnieć w dziedzinach takich jak sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe czy analityka" - przekonywał wiceprezes ds. globalnego ekosystemu Google Cloud Kevin Ichhpurani.

Wsparcie dla Power Systems wpisuje się, zdaniem TC, w to rozgraniczenie, ponieważ wiele przedsiębiorstw wykorzystuje środowisko Power dla obciążeń o krytycznym znaczeniu dla działalności firmy, w połączeniu z aplikacjami i bazami danych SAP i Oracle.

Z obecnymi w Cloud rozwiązaniami IBM firmy mogą powoli przenosić części obciążenia obliczeniowego do chmury, bez potrzeby ponownego przeformułowania systemu aplikacji i infrastruktury. Serwis wskazał, że jest to oferta dla firm, a Google nie zdradza cennika tego typu usług.

TechCrunch ocenił, że współpraca IBM z Google jest nieco nieszablonowa, ponieważ firma ta posiada konkurencyjną usługę chmury obliczeniowej i dotychczas była jedynym dostawcą rozwiązań chmurowych dla Power Systems. Serwis wskazał, że IBM może liczyć na to, że przez współpracę podniesie się sprzedaż przeznaczonych dla Power serwerów. Umowa wydaje się jednak zdroworozsądkowa ze strony Google, które chce powiększać liczbę klientów korzystających z platformy Cloud - podsumował TC. 

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze