Reklama

Polityka i prawo

WhatsApp pogrąży twórców Pegasusa? Amerykański koncern przedstawił dowody w sądzie

Fot. North Charleston/flickr
Fot. North Charleston/flickr

Przedstawiciele WhatsApp złożyli w sądzie kolejne dokumenty, które obciążają twórców Pegasusa w sprawie nielegalnych operacji wymierzonych w użytkowników popularnego komunikatora. Izraelska firma w świetle silnych dowodów wskazuje, że jej klientami są państwa, dlatego też postępowanie powinno zostać umorzone. Czy złożone przez amerykański koncern dokumenty pogrążą linię obrony NSO Group?

W dokumentach sądowych WhatsApp, będący własnością Facebooka, stwierdził, że NSO Group korzystała z serwera amerykańskiej firmy QuadraNet, jednego z dostawców usług hostingowych, do przeprowadzenia ponad 700 ataków. Podczas incydentów izraelska firma miała infekować urządzenia użytkowników WhatsApp złośliwym oprogramowaniem w ramach operacji prowadzonej w kwietniu i maju 2019 roku – donosi serwis CyberScoop.

Jak wskazuje specjalista WhatsApp Claudiu Gheorghe, NSO Group wykorzystała również serwer hostowany przez Amazon, aby rozszerzyć kampanię ukierunkowaną w użytkowników popularnego komunikatora.

Sytuacja jest zaprzeczeniem wcześniejszych twierdzeń izraelskiej firmy, że jej produkt Pegasus nie jest skuteczny w przypadku prowadzenia operacji w Stanach Zjednoczonych – informuje CyberScoop. „Ta kampania wymierzona w serwery oraz urządzenia użytkowników WhatsApp stanowi przejaw bezprawnego włamania” – uważają przedstawiciele komunikatora.

Dokument złożony przez WhatsApp w sądzie sprawi, że argumenty prezentowane przez izraelską firmę znacznie osłabną. „Trudno będzie NSO Group twierdzić, że nie mają związku z prowadzoną działalnością w Stanach Zjednoczonych” – podkreślił specjalista Citizen Lab John Scott-Railton, cytowany przez CyberScoop. – „Zebrana dokumentacja przedstawia zakup i obsługę przez NSO Group serwerów do cyberataków”.

Pomimo nowych dowodów w sprawie, izraelska firma nie zmienia swojego stanowiska. W oświadczeniu przesłanym CyberScoop przedstawiciele NSO Group jednoznacznie stwierdzili, że nie obsługują oprogramowania Pegasus dla swoich klientów. Jak twierdzi rzecznik firmy, narzędzie to nie może być używane przeciwko urządzeniom znajdującym się w granicach Stanów Zjednoczonych. 

Co więcej, NSO Group uważa, że sprawa powinna zostać oddalona z powodu szczegółów technicznych dotyczących jurysdykcji, a także immunitetu firmy. Izraelska strona podkreśla, że klientami NSO Group są państwa, które używają jej produktów ze względów bezpieczeństwa narodowego, dlatego też firma powinna być zwolniona z roszczeń.

Reklama
Reklama

Komentarze