Reklama

Polityka i prawo

Szwajcaria vs. CIA. Spór o firmę kryptograficzną

Fot.  Rama/Wikipedia Commons/CC 2.0
Fot. Rama/Wikipedia Commons/CC 2.0

Szwajcarski rząd złożył do prokuratury generalnej doniesienie przeciwko amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), oskarżając ją o wykorzystywanie szwajcarskiej firmy kryptograficznej Crypto AG w celu szpiegowania obcych rządów - informuje agencja Reutera.

Biuro szwajcarskiego prokuratora generalnego poinformowało w niedzielę, że wpłynęło do niego rządowe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez CIA. To pokłosie dziennikarskiego śledztwa, przeprowadzonego wspólnie przez dziennikarzy szwajcarskiej telewizji SFR, niemieckiej stacji ZDF i amerykańskiego dziennika Washington Post. W lutym tego roku dziennikarze ujawnili, że przez lata wywiady Niemiec i USA w ramach tzw. Operacji Rubikon wykorzystywały szwajcarską firmę Crypto AG, specjalizującą się w sprzedaży urządzeń szyfrujących, do szpiegowania innych państw, w tym np. Iranu, Indii, Libii czy Pakistanu.

Crypto AG sprzedawała zagranicznym rządom swoje urządzenia i oprogramowanie szyfrujące. Te nie wiedziały jednak, że tajnym właścicielem firmy od 1973 r. były niemieckie i amerykańskie służby, które dzięki temu, że kontrolowały producenta sprzętu, miały nieograniczony dostęp do szyfrowanych komunikatów obcych rządów. Tym sposobem - jak zauważają dziennikarze - klienci Crypto AG płacili miliony za to, by być szpiegowanymi. Niemiecki wywiad wycofał się z operacji w 1993 r., ale amerykański sprzedał Crypto AG dopiero w 2017 r.

O Operacji Rubikon mówiło się już od lat, ale naprawdę głośno zrobiło się o niej teraz, po ujawnieniu wyników dziennikarskiego śledztwa.

"Biuro prokuratora generalnego przyznaje, że 2 lutego 2020 r. otrzymało doniesienie od Federalnego Sekretariatu ds. Gospodarczych (SECO)o możliwości popełnienia przestępstwa" - poinformował szwajcarski prokurator generalny w niedzielę.

SECO podlega Ministerstwu Gospodarki i jest m.in. odpowiedzialny za autoryzację eksportu wrażliwych urządzeń, a takim zdecydowanie były urządzenia kryptograficzne firmy Crypto AG. Według szwajcarskiej gazety SonntagsZeitung, urząd mógł być przez Crypto AG oszukiwany, aby udzielać zgody na sprzedaż jej urządzeń.

Jak informują media, prokuratura generalna po zbadaniu sprawy zadecyduje, czy rozpocznie postępowanie w tej sprawie.

Rzeczniczka szwajcarskiego Ministerstwa Gospodarki przyznała, że faktycznie taka skarga została złożona, ale nie chciała zdradzić więcej szczegółów.

Szwajcarski rząd powołał też byłego sędziego Federalnego Sądu Najwyższego, żeby przyjrzał się Operacji Rubikon. Jego raport ma być gotowy pod koniec czerwca. Opinia publiczna naciska, żeby rząd wszczął swoje własne śledztwo mające zbadać, kto ze szwajcarskich polityków mógł być uwikłany w sprawę.

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama