Reklama

Polityka i prawo

Świat debatuje o cyfryzacji. „Jesteśmy świadkami tego, o czym mówili futurologowie”

Fot. Werner Du plessis/unsplash.com
Fot. Werner Du plessis/unsplash.com

Pomimo że w ostatnich dwóch latach o 17 proc. zwiększyła się liczba użytkowników internetu na świecie, nadal 2,9 mld ludzi nigdy nie posiadało dostępu do sieci, a 4,9 mld posiada złą jakość połączenia – wskazała Doreen Bogdan-Martin, dyrektorka Biura Rozwoju Telekomunikacji Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego, odnosząc się do kwestii globalnego wykluczenia cyfrowego. 

Podczas panelu „Global economic recovery – where are we at?” Polskę reprezentował sekretarz stanu w KPRM Janusz Cieszyński. W ramach swojej wypowiedzi podkreślił, że dzięki technologii zmienia się wygląd naszego świata, a ostatnie miesiące dobitnie to pokazały. Jako przykład podał organizację konferencji wskazując, że w ubiegłym roku - ze względu na pandemię Covid-19 - spotkanie się w takiej formie, jak obecnie (hybrydowej) nie było możliwe. Teraz uczestnicy mogą spotkać się na jednej scenie stacjonarnie i/lub zdalnie, będąc w różnych częściach świata, a to wszystko dzięki technologii.

„Udowadniamy, że możemy zmieniać świat bardzo szybko. W ostatnich latach byliśmy tego świadkami” – zaznaczył minister Cieszyński. Jego zdaniem pandemia pokazała, że rzeczywistość, w której żyjemy może zmienić się w przekroju miesięcy, nie lat. „Cyfrowa transformacja przyspieszy realizację naszych celów. Daje nieskończone możliwości” – stwierdził.

W związku z tym – według sekretarza stanu w KPRM – technologia „to coś, co wpływa na gospodarkę w dużej skali, w nieporównywalny sposób do innych aspektów”. A to z kolei oznacza konieczność inwestycji, a posiadane już możliwości należy rozpropagować w taki sposób, by miliardy ludzi miało dostęp do określonych rozwiązań. „Cyfryzacja przyspiesza tempo zmian. Cieszę się, że możemy dzisiaj śmiało powiedzieć, że technologie cyfrowe rzeczywiście zmieniają nasz świat. Kiedyś o tym mówili futurologowie, a my teraz jesteśmy tego świadkami” – wskazał.

Łączność to konieczność

Boštjan Koritnik, minister administracji publicznej Słowenii, zaznaczył, że nie można zapominać o łączności, która odgrywa ważną rolę w cyfryzacji. „Nie jest ona kwestią wyboru czy preferencji, lecz koniecznością, ponieważ pozwala nam iść np. do pracy czy szkoły” – podkreślił.

Przedstawiciel słoweńskiego rządu zaznaczył, że w odniesieniu do łączności kluczowe jest zapewnienie dostępu do sieci i je bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście 5G. Z tego względu m.in. ważne są inwestycje, które trzeba poczynić w przyszłości. „Możemy tego dokonać dzięki bliskiej współpracy między sektorem prywatnym i państwowym. Tylko tak uda nam się zapewnić dostęp do łączności” – dodał.

Rządy muszą posiadać odpowiednie narzędzia

Iyad Mohammad al-Khatib, minister komunikacji i technologii Syryjskiej Republiki Arabskiej, wskazał podczas swojego przemówienia, że przed rządami stoi wiele wyzwań. W jego ocenie największym są inwestycje w infrastrukturę. Wynika to z faktu, że rozwiązania, z których korzystamy muszą być odpowiedniej jakości, aby poradziły sobie z obecnym i przyszłym ruchem w internecie.

Ponadto, podkreślił znaczenie platform cyfrowych tworzonych i zarządzonych przez państwo. Jak zaznaczył syryjski minister: „musimy posiadać platformy, za pomocą których rządy będą świadczyć usługi dla swoich obywateli, np. w zakresie edukacji”.

Przedstawiciel rządu Syryjskiej Republiki Arabskiej poruszył kwestię umiejętności pracowników w coraz bardziej zdigitalizowanym świecie. Podkreślił, że dotyczy to nie tylko sektora prywatnego, ale i państwowego. „Wszyscy pracownicy powinni posiadać odpowiednie, nowe zdolności, aby mogli swobodnie wykonywać swoje zadania w świecie cyfrowym” – ocenił.

W związku z tym zaapelował do przedstawicieli rządów państw członkowskich ONZ, aby podjęli działania na rzecz odpowiedniego przygotowania uczniów i studentów do wszechobecnej cyfryzacji.

Inwestycje przełożę się na jakość życia społeczeństw

Podczas swojego przemówienia Armida Salsiah Alisjahbana, Executive Secretary of the Economic and Social Commission for Asia and the Pacific, zaznaczyła, że dla odbudowy regionu Azji i Pacyfiku po pandemii koronawirusa konieczne są rozwiązania cyfrowe. To z kolei wiąże się z inwestycjami i większą wydajnością podejmowanych działań.

„W regionie posiadamy możliwości prowadzenia szerzej zakrojonych inwestycji w technologie cyfrowe. W trakcie pandemii tego typu rozwiązania w Chinach czy Korei Południowej pozwoliły utrzymać ciągłość działania” – zaznaczyła.

Jej zdaniem inwestycje w cyfryzację będą miały wpływ na samych mieszkańców. Dojdzie np. do włączenia większej grupy dzieci w obszarze edukacji online lub powstaną dodatkowe możliwości dla osób niepełnosprawnych. W związku z tym ONZ – jak zadeklarowała przedstawicielka organizacji – stara się, aby technologie były wdrażane jeszcze szybciej.

Armida Salsiah Alisjahbana zwróciła także uwagę na kluczową rolę współpracy (międzysektorowej, jak i między państwami). „Tylko tak możemy zagwarantować, że nasze społeczeństwa będą miały dostęp do technologii cyfrowych i włączenie ich do świata wirtualnego” – wskazała ekspertka.

Podnieść się po kryzysie

„Walczymy z pandemią, która dotyczy nas wszystkich od blisko dwóch lat. Cyfrowe technologie przyszły nam z pomocą w organizacji 16-tego IGF, co pokazuje ich potencjał” – rozpoczął swoje wystąpienie Liu Zhenmin, pełniący funkcję Under-Secretary-General for Economic and Social Affairs w ONZ.

Podczas panelu odniósł się do obecnej sytuacji na świecie, który wydaje się „podnosić” pod względem ekonomicznym po kryzysie związanym z pandemią. Jak ocenił: „być może wychodzimy już powoli na prostą”.

Jednak proces ten nie przebiega równomiernie we wszystkich krajach. „Według szacunków ok. 50 proc. państw członkowskich nie osiągnie poziomu rozwoju gospodarczego sprzed pandemii. Dlatego musimy działać jeszcze skuteczniej” – zaznaczył przedstawiciel ONZ.

W jaki sposób należy działać, aby „odbudować” gospodarki? Według Liu Zhenmina inwestycje są bardzo ważnym elementem, lecz równie istotny jest dostęp do technologii. „Cyfryzacja pozwoliła nam mieć kontakt ze światem i to ona pomoże nam się odbudować” – wyjaśnił.

Problemem jest jednak fakt, że bardzo duże grono ludzi na świecie nie posiada dostępu do internetu, a przez to nie są w stanie czerpać z niego korzyści. To z kolei nie jest bez znaczenia dla procesu ich odbudowy.

Wykluczenie cyfrowe problemem świata

Z kolei Doreen Bogdan-Martin, dyrektorka Biura Rozwoju Telekomunikacji Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego, skupiła się na danych. Wskazała, że poważnym wyzwaniem jest walka z wykluczeniem cyfrowym w skali globalnej. A pandemia dodatkowo spotęgowała to zjawisko. „W ostatnich dwóch latach o 17 proc. zwiększyła się liczba użytkowników internetu na świecie” – zaznaczyła.

Jak podała, obecnie 2,9 mld ludzi nigdy nie posiadało dostępu do sieci, a 4,9 mld posiada złą jakość połączenia. Przypomnijmy, że ludność naszej planety wynosi ponad 7,9 mld, co pokazuje skalę problemu.

Z tego właśnie względu wszystkie państwa stoją przed podobnymi wyzwaniami. „Kluczowa jest współpraca, aby sprostać temu wyzwaniu. Musimy także inwestować w technologie, budować odporność cyfrową na wypadek innych kryzysów i promować transformacje cyfrowe” – podkreśliła Doreen Bogdan-Martin. Jak dodała, „problemy z łącznością globalną są zbyt duże, aby w pojedynkę sobie z nimi poradzić”.

„Czasami kryzys jest potrzebny, żebyśmy wspólnie podjęli zbiorowy wysiłek” – taką tezę postawiła Simonetta Di Pippo, dyrektorka UNOOSA (biura ds. przestrzeni kosmicznej ONZ). Ekspertka nie ma wątpliwości, że jeśli chodzi o obszar technologii, cały czas stoją przed nami spore wyzwania, zwłaszcza w kontekście dostępu „globalnej społeczności” do internetu.

Świat jest bardziej połączony niż nam się wydaje

W panelu udział brała również Teki Akuetteh Falconer z Center For Global Development. Specjalistka oceniła, że pandemia pokazała, że świat jest bardziej połączony niż nam się wydawało. Covid-19 podkreślił znaczenie technologii oraz to, że wykluczenie cyfrowe dotyczy wielu regionów świata, co potwierdza przykład Afryki.

„Technologia jest bardzo istotna, bo daje możliwość np. edukacji. Dodatkowo pokazuje różnice między państwami bogatymi a biednymi” – stwierdziła.

Jej zdaniem żadna społeczność na świecie nie jest odrębną wyspą, wręcz przeciwnie – wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni. W związku z tym „nikt nie powinien pozostać w tyle”. „Aby to było możliwe, państwa muszą ze sobą współpracować – ich gospodarki i społeczeństwa. Musimy być świadomi, że wszyscy jesteśmy zaangażowani w ten proces” – oceniła Teki Akuetteh Falconer w trakcie IGF 2021.


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama