Reklama

Polityka i prawo

Singapurski operator gotowy do dalszej współpracy z Huawei przy 5G

Fot. Christoph Scholz/flickr
Fot. Christoph Scholz/flickr

Singapurski operator telekomunikacyjny M1 poinformował, że jest gotowy, aby podjąć dalszą współpracę z chińskim gigantem Huawei przy przebudowie infrastruktury 5G. Jak podaje agencja Bloomberga, firma ma jednak zastanowić się nad alternatywnymi możliwościami.

"M1 będzie kontynuować współpracę z Huawei, jeśli będzie to miało dla nas komercyjny sens" - zaznaczył świeżo mianowany dyrektor generalny operatora Manjot Singh Mann. Usługi oparte na technologii 5G mają zaś być jego zdaniem "uniezależnione od dostawcy", gdyż urządzenia dla infrastruktury rozwija obecnie wiele firm.

Operator M1 jest spółką zależną kontrolowaną przez singapurski konglomerat Keppel i firmę Singapore Press Holdings. Podczas konferencji prasowej Mann zapowiedział czteropunktowy plan rozwoju, opierający się na rozszerzaniu współpracy z Keppelem, m.in. w zakresie rozwoju centrów danych, projektów Internetu Rzeczy, oferty dla firm czy zarządzania kosztami.

W drugiej połowie maja ministerstwo handlu USA wpisało Huawei na "czarną listę podmiotów", które muszą uzyskać zgodę władz w Waszyngtonie, by kupować od amerykańskich firm komponenty i oprogramowanie. Resort ocenił, że Huawei uczestniczy w działalności zagrażającej bezpieczeństwu narodowemu USA, czemu chiński koncern zaprzecza. Decyzja zaogniła trwający obecnie konflikt handlowy pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami.

Jak ocenił Bloomberg, poszczególni operatorzy muszą obecnie opowiedzieć się po którejś ze stron i zdecydować, czy także zakończą współpracę z największym dostawcą infrastruktury telekomunikacyjnej w okresie intensywnych inwestycji rynkowych w nowy standard sieci 5G.

Singapurski organ regulacyjny zaznaczył w tym roku, że decyzję o kupnie elementów infrastruktury od poszczególnych podmiotów pozostawia samym firmom telekomunikacyjnym. Położone w południowo-wschodniej Azji miasto-państwo uzależnione jest od handlu międzynarodowego i ma liczne powiazania zarówno z Waszyngtonem, jak i Pekinem - przypomniała agencja. 

SZP/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama