Polityka i prawo
Senatorowie USA pytają Google o współpracę z Huawei
Grupa senatorów USA w liście otwartym skierowanym do prezesa Google Sundara Pichai pyta go o współpracę firmy z chińskim koncernem Huawei, który wcześniej został określony jako potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa przez amerykańskie agencje wywiadowcze.
Agencja Reutera informuje, że list otwarty, pod którym podpisali się m.in. republikańscy senatorowie Tom Cotton i Marco Rubio, a także przedstawiciele Kongresu z ramienia Partii Republikańskiej - Mike Conway i Liz Cheney, wzywa Google do "ponownego przemyślenia" relacji z chińskim koncernem, który ma, jak podkreślają autorzy, "rozległe powiązania z Komunistyczną Partią Chin". Zdaniem sygnatariuszy listu, kontynuacja współpracy Google i Huawei może zagrozić narodowemu bezpieczeństwu i konsumentom w Stanach Zjednoczonych.
Zdaniem serwisu Gizmodo, obawy przedstawicieli Kongresu spowodowały ostrzeżenia agencji wywiadowczych, które wielokrotnie ostrzegały (nie podając jednak wiążących dowodów), że Huawei wraz z innymi chińskimi firmami telekomunikacyjnymi (takimi, jak np. ZTE) może wykonywać prace wywiadowcze na rzecz chińskiego rządu. Wcześniej w tym roku dyrektor FBI Chris Wray zeznawał przed senacką komisją ds. wywiadu, że jego agencja jest "głęboko zaniepokojona" możliwością zdobycia przez Huawei silnej pozycji w ramach amerykańskich sieci telekomunikacyjnych. Wray ostrzegł, że pozwolenie administracji publicznej na wykorzystanie produktów Huawei, ZTE i innych chińskich firm może pozwolić tamtejszym służbom na "uzyskanie możliwości prowadzenia niewykrywalnych działań szpiegowskich".
Po konsultacjach z narodowymi agencjami wywiadowczymi, administracja USA zdecydowała się na odsunięcie Huawei od kontraktów na wiele rządowych projektów. Federalna Komisja Komunikacji według doniesień medialnych pracuje z kolei nad regulacjami, które mają umożliwić obcięcie rządowego finansowania dla wszystkich firm, które w swoich strukturach korzystają z produktów chińskich koncernów telekomunikacyjnych.
W odpowiedzi na list, Google stwierdza że nie ma powodów do obaw, gdy mowa o współpracy koncernu z Huawei. "Jak wiele amerykańskich firm, współpracujemy z różnymi producentami sprzętu na całym świecie, w tym z Huawei" - powiedział Reutersowi przedstawiciel Google. "Nie umożliwiamy Huawei specjalnego dostępu do danych użytkowników usług Google, a nasze umowy zawierają zasady chroniące prywatność i bezpieczeństwo przetwarzanych danych" - dodał.
Google zapowiedziało, że wkrótce ustosunkuje się do listu oficjalnie
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany