Sejm zajął się nowelizacją ustawy o mObywatelu

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o aplikacji mObywatel trafił do Sejmu 6 maja. 2 tygodnie później zajęły się nim Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii oraz Komisji do Spraw Deregulacji.

Jak informowaliśmy, na zakończenie obrad posłowie jednogłośnie przyjęli procedowane przepisy wraz z poprawkami Biura Legislacyjnego, które miały charakter jedynie jęzkowo-redakcyjnym. Obie Komisje wnoszą do Sejmu o uchwalenie nowelizacji. 

Nowe funkcje w mObywatelu

Przypomnijmy, że propozycja nowego prawa ma związek z działaniami deregulacyjnymi realizowanymi przez rząd. Ma również stanowić odpowiedź na rosnące potrzeby obywateli. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski podczas posiedzenia sejmowych komisji stwierdził: „(Nowelizacja – red.) to element ogólnej polityki cyfryzacji wszystkich usług publicznych i dokumentów”. 

Nowelizacja stwarza warunki do wprowadzenia kolejnych funkcji w mObywatelu. Mowa o m.in. mStłuczce (m.in. możliwość zarejestrowania drobnego zdarzenia drogowego w formie cyfrowej – dane nie będą udostępniane policji, chyba że strony wyrażą taką wolę), cyfryzacji legitymacji szkolnych i nauczycielskich czy też opracowaniu narzędzia do składania podpisów elektronicznych na dokumentach.

Dzięki zmianom w przepisach, w aplikacji ma pojawić się zapowiadany wcześniej przez resort cyfryzacji wirtualny asystent. Zgodnie z deklaracjami, chatbot będzie działał w oparciu o polską rodzinę modeli językowych PLLuM. 

mObywatel – wygoda i bezpieczeństwo obywateli

We wtorek 3 czerwca br. podczas 36. posiedzenia Sejmu posłowie zajęli się sprawozdaniem połączonych komisji cyfryzacji i deregulacji, które – przypomnijmy – jednogłośnie przyjęły projekt ustawy. 

Posłanka Katarzyna Kierzek-Koperska podczas prezentacji stanowiska gremium podkreśliła, że celem procedowanych zmian jest rozszerzenie funkcji mObywatela tak, aby obywatele mieli szerszy dostęp do usług publicznych w sposób cyfrowych.

Z jednej strony chodzi o usprawnienie spraw administracyjnych, a z drugiej podniesienie bezpieczeństwa użytkowników i ich danych. W jaki sposób? Nowelizacja zakłada, że minister właściwy ds. informatyzacji będzie mógł przeprowadzić ocenę i zbadać stosowanie wskazanych mechanizmów i zasad przez podmioty obsługujące obywateli. 

Wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka zaznaczył z kolei, że projekt pozwala dostosować mObywatela do unijnego rozporządzenia eIDAS 2, które obowiązuje od maja ubiegłego roku i wprowadza Europejskie Ramy Tożsamości Cyfrowej. 

Cyfrowe państwo krok po kroku

Inny przedstawiciel resortu Dariusz Standerski wskazał, że rząd dąży do cyfryzacji wszystkich usług publicznych i dokumentów. Wyznacznikiem są tu zapisy Strategii Cyfryzacji Państwa. Według jej zapisów, do 2035 r. ma nastąpić pełna digitalizacja i konsolidacja rejestrów państwowych.

Ministerstwo realizuje ten cel etapami. Wiceminister wyjaśnił, że wynika to z chęci zadbania o bezpieczeństwo wdrażanych procesów i funkcjonalności. 

Estonia patrzy na Polskę

Co ciekawe, inne państwa mają patrzeć na doświadczenia Polski. „Estonia zwróciła się do nas z pytaniem, jak wdrażamy wirtualnego asystenta (w mObywatelu – red.)” – przekazał Dariusz Standerski. Stosowne warsztaty mają odbyć się w tym miesiącu. 

Nowelizacja ponownie skierowana do komisji

Projekt nowelizacji ustawy został poparty przez ugrupowania parlamentarne, które wyraziły poparcie dla dalszego rozwoju aplikacji. Propozycja nowych przepisów została ponownie skierowana do sejmowych komisji cyfryzacji i deregulacji ze względu na przedstawienie poprawek przez KO.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].