Projekt zmian w prawie dotyczący m.in. wdrażania sieci 5G w Polsce, a także wprowadzenie zmian korzystnych dla osób zadłużonych oraz wierzycieli i propozycje zmierzające do ograniczenia zatorów płatniczych - to niektóre z projektów, którymi zajmie się rząd na wtorkowym posiedzeniu.
Projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, nazywanej megaustawą, autorstwa Ministerstwa Cyfryzacji, ma regulować kwestie związane z budową sieci telekomunikacyjnej piątej generacji (5G) w Polsce. Projektowane zmiany zlikwidują luki w systemie pomiaru pola elektromagnetycznego - zapowiedział resort cyfryzacji.
Ministerstwo chce m.in., by rozporządzenie, które określa dopuszczalny poziom promieniowania elektromagnetycznego, wydawał minister zdrowia, nie minister środowiska, jak obecnie.
Dotychczas był to minister środowiska, teraz właśnie ze względu na to wokół czego koncentrują się obawy, czyli wokół zdrowia właściwy zgodnie z naszą propozycją będzie minister zdrowia
Megaustawa ma też wzmocnić nadzór państwa nad operatorami telekomunikacyjnymi i stacjami bazowymi telefonii komórkowej. Tylko na sam zakup nowoczesnego sprzętu do mierzenia natężenia pola elektromagnetycznego, który ma znaleźć się we wszystkich Wojewódzkich Inspektoratach Ochrony Środowiska, zostanie przeznaczonych ponad 5 milionów złotych
Megaustawa wymusza na operatorach jednolity standard raportowania odnośnie pola wytwarzanego przez stacje bazowe. Pozwoli to na dokładną ocenę łącznych wartości pola wytwarzanego przez wszystkie instalacje radiokomunikacyjne w okolicy. Dzięki SI2PEM poprawi się także koordynacja między służbami odpowiedzialnymi za monitoring pola elektromagnetycznego, czego brak podkreśla w swoim raporcie NIK. Jak podano, także sami operatorzy będą mogli precyzyjnie ocenić rozkład wartości pola. Obywatel z kolei uzyska dostęp do bezpłatnej strony internetowej, na której sprawdzi poziom pola elektromagnetycznego w dowolnym miejscu w Polsce.
Ministerstwo Cyfryzacji przewiduje także, że nowela megaustawy zmieni również przepisy ustawy Prawo ochrony środowiska. "Wraz z jej wejściem w życie pojawi się obowiązek przeprowadzania dodatkowych badań natężenia pola elektromagnetycznego przed uruchomieniem stacji pod kątem zgodności z przepisami (a nie po uruchomieniu, jak jest to obecnie). Co więcej, wyniki będą zgłaszane zarówno wojewódzkim inspektoratom ochrony środowiska, jak i sanepidom. Dotyczyć to będzie stacji jako całości oraz urządzeń emitujących pole, tj. anteny, której obawiają się obywatele" - podano w komunikacie.
AK/PAP