Reklama

Polityka i prawo

Rejony przygraniczne z problemami w dostępie do Internetu

Fot. pickpik.com/Domena publiczna
Fot. pickpik.com/Domena publiczna

Rejony przygraniczne we wschodniej Polsce mają problemy z dostępem do Internetu. Jest to szczególnie bolesne w czasie trwania pandemii, gdzie występuje dodatkowe zapotrzebowanie na pracę zdalną.  Sekretarz stanu w KPRM Marek Zagórski zapowiada skierowanie większych funduszy na rozbudowę infrastruktury telekomunikacyjnej. 

W związku z epidemią koronawirusa znacznie upowszechniła się praca zdalna. Miliony Polek i Polaków kontaktują się ze swoimi współpracownikami przez Internet. Niestety, w wielu częściach naszego kraju jest to technicznie niemożliwe. W regionie przygranicznym trudno o komfort pracy w trybie zdalnym - telefony łączą się tutaj z białoruską siecią komórkową. Podobnych miejsc wzdłuż polskiej granicy jest niestety więcej - zauważa w swojej interpelacji Adrian Zandberg. Poseł pyta czy rząd prowadzi ewidencję takich terenów oraz jakie działania podejmuje w celu rozwiązania tego problemu?

Sekretarz stanu w KPRM Marek Zagórski odpowiedział, że w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Urzędzie Komunikacji Elektronicznej nie jest prowadzona ewidencja terenów z informacją o jakości zasięgu sieci komórkowej, jednak resort zdaje sobie sprawę z występowania tego zjawiska, szczególnie na terenach słabo zurbanizowanych oraz przygranicznych. Urząd Komunikacji Elektronicznej, jako jednostka nadzorowana przez KPRM, dysponuje jedynie zestawieniem wydanych pozwoleń radiowych na określonym obszarze, jednak  informacja o lokalizacji stacji bazowej nie oznacza, że zasięg na określonym terenie jest dobry lub wystarczający dla użytkownika.

Minister przypomina, że obowiązujące przepisy ustawy Prawo telekomunikacyjne nie zawierają postanowień, które zobowiązywałyby operatora telefonii komórkowej do budowy stacji bazowej w określonej lokalizacji, która umożliwiłaby poprawę jakości i zasięgu usług telefonii komórkowej. Takie zobowiązania nie zostały także nałożone na operatorów telekomunikacyjnych w procesie rozdysponowywania częstotliwości. Z tego względu KPRM nie może wymóc na operatorze poprawy zasięgu.

Jednocześnie sekretarz stanu zadeklarował, że zwróci uwagę operatorów na zgłaszane problemy  oraz w ramach przygotowywanych programów, które będą finansowane zarówno w ramach Krajowego Planu Odbudowy jak i nowej wersji POPC, planuje się skierowanie środków na rozbudowę infrastruktury telekomunikacyjnej tak, aby do końca 2025 roku wszyscy mieszkańcy Polski byli w zasięgu sieci szerokopasmowej.

Reklama
Reklama

Komentarze