Polityka i prawo
Problemy armatora statków Princess Cruises. Wyciek wrażliwych danych
Wyciekły dane armatora statków wycieczkowych Princess Cruises. Cyberprzestępcy uzyskali dostęp między innymi do poczty elektronicznej pracowników firmy. Naruszone bazy danych zawierały informacje na temat personelu oraz pasażerów rejsów.
Armator poinformował o wycieku danych na swojej stronie internetowej. Według oficjalnego przekazu opublikowanego w pierwszych dniach marca, firma wykryła fakt uzyskania nieautoryzowanego dostępu do szeregu kont poczty elektronicznej jej pracowników. Incydenty tego rodzaju wydarzyły się w okresie pomiędzy kwietniem a lipcem ubiegłego roku, a niektóre konta, na które włamali się hakerzy, zawierały dane osobowe nt. pracowników armatora, załogi jego statków oraz gości - poinformowano.
W komunikacie zaznaczono, że w związku z cyberatakiem mogło zostać naruszone bezpieczeństwo danych takich, jak imiona i nazwiska, numery dokumentów tożsamości oraz ubezpieczenia społecznego, a także informacji dotyczących stanu zdrowia i metod płatności uczestników rejsów wycieczkowych, załogi i pracowników firmy.
Princess Cruises poinformowała o incydencie niemalże rok po jego wykryciu - zwraca uwagę serwis Tech Crunch, gdyż - według jego informacji - armator dowiedział się o nim w maju 2019 roku. Rzecznik spółki nie odpowiedział na pytania skierowane do niego przez serwis w związku ze sprawą. Firma nie podała również informacji na temat tego, do jakiego organu ochrony danych osobowych zgłosiła fakt wycieku danych osób korzystających z jej usług i w niej zatrudnionych.