Polityka i prawo
Premier: polsko-amerykańskie przymierze buduje siłę NATO
Europa i Stany Zjednoczone powinny wypracować wspólną drogę do gospodarczej odbudowy, by przestrzeń euroatlantycka ponownie stała się synonimem pokoju, bezpieczeństwa i dobrobytu - zaznaczył premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, amerykańskie inwestycje tworzą wiele miejsc pracy, zwłaszcza w obszarze nowoczesnych technologii, a przymierze Polski i USA wzmacnia oba kraje oraz buduje siłę NATO.
Szef rządu podsumował na Facebooku spotkanie prezydenta USA Joe Bidena z Radą Europejską. W jego ocenie, to znak pokazujący siłę więzi euroatlantyckiej.
„Globalna skala obecnych wyzwań wymaga wielu wspólnych mianowników. Walka z ogólnoświatową pandemią, jej efektami w postaci kryzysu zdrowotnego i gospodarczego, muszą łączyć Zachód. Europa i USA powinny wypracować wspólną drogę do gospodarczej odbudowy. Tak, aby przestrzeń euroatlantycka ponownie stała się synonimem pokoju, bezpieczeństwa i dobrobytu” - napisał na oficjalnym profilu Mateusz Morawiecki.
Przypomniał też, że współpraca Polski z USA odbywa się w wielu formatach. „Jesteśmy sprawdzonym sojusznikiem w ramach NATO, realizujemy wspólne projekty w ramach Trójmorza, a amerykańskie inwestycje tworzą wiele miejsc pracy, zwłaszcza w obszarze nowoczesnych technologii (...) Nasze przymierze wzmacnia oba kraje i buduje siłę NATO. Najlepszym dowodem jest choćby wschodnia flanka Sojuszu” - stwierdził premier.
„Potrzebujemy solidarności europejskiej, także w głosie sprzeciwu wobec politycznych projektów ją rozbijających, takich jak Nord Stream 2. Tu stanowisko naszego sojusznika jest jasne i powinno być brane pod uwagę przez przywódców unijnych jako element wzmacniania wartości i spójności Zachodu. Stanowisko Polski i Stanów Zjednoczonych jest niezmienne, także po objęciu przywództwa przez Joe Bidena” - dodał.
Morawiecki podkreślił także, że było to to pierwsze spotkanie obecnego prezydenta USA z Radą Europejską. „Głęboko wierzę, że to kontynuacja sojuszu, który od dekad zapewnia nam bezpieczeństwo i współpracę gospodarczą z której korzystają obie strony” - podkreślił szef rządu.