Premier Chin Li Keqiang podczas spotkania ze swoją nowozelandzką odpowiedniczką Jacindą Ardern wezwał Nową Zelandię do stworzenia „uczciwego środowiska dla inwestycji”. Kwestią sporną między państwami pozostaje sprawa Huawei.
Reuters przypomina, że stosunki nowozelandzko-chińskie za kadencji premier Ardern są napięte, przede wszystkim z uwagi na wykluczenie chińskiego koncernu telekomunikacyjnego Huawei z udziału w przetargach na budowę sieci 5G w Nowej Zelandii. W rozmowie z dziennikarzami przed spotkaniem z chińskimi politykami Ardern zaznaczyła, że sprawa Huawei nie ma kontekstu politycznego ani dyplomatycznego, a doniesienia medialne, jakoby sprzęt firmy Huawei został w Nowej Zelandii zakazany, są nieprawdziwe.
Jak podkreśliła Jacinda Ardren przed spotkaniem z Li Keqiangiem, sprawa ta również znalazła się w agendzie rozmów dwustronnych. Premier ChRL Li z kolei ocenił, że "obecnie stosunki Chin i Nowej Zelandii rozwijają się stabilnie" i są ważne z punktu widzenia jego kraju.
Reuters przypomina, że Nowa Zelandia jest pierwszym krajem Zachodu, który w 2008 roku zdecydował się podpisać umowę o wolnym handlu z Chinami.
Jak poinformowała premier Jacinda Ardren w wydanym po spotkaniu oświadczeniu, zapewniła Li, iż Nowa Zelandia pozytywnie zapatruje się na "wszystkie zagraniczne inwestycje, które przyniosą wzrost gospodarczy krajowi". Dodała, że podczas spotkania z Li dyskutowano również o możliwościach rozszerzenia umowy o wolnym handlu pomiędzy oboma krajami i zaplanowano następną rundę negocjacji w tej sprawie.
Następnie Jacinda Ardern spotkała się z prezydentem ChRL Xi Jinpingiem, który podkreślił, że oba kraje powinny darzyć się wzajemnym zaufaniem. "Chiny zawsze uważały Nową Zelandię za uczciwego przyjaciela i partnera" - powiedział Xi.
Według agencji Reutera Chiny są obecnie największym partnerem Nowej Zelandii, jeśli chodzi o eksport.
Huawei to według Reutera największy na świecie producent sprzętu telekomunikacyjnego, który na polu budowy infrastruktury 5G konkuruje ze szwedzkim Ericssonem i fińską Nokią. Firma od wielu miesięcy zmaga się z płynącymi z USA podejrzeniami, w myśl których produkowany przez nią sprzęt może posłużyć władzom w Pekinie do celów szpiegowskich. Na wprowadzenie zakazu dla użycia technologii tego koncernu zdecydowały się już Australia i Nowa Zelandia. Państwa unijne nie zdecydowały jeszcze, czy dopuści Huawei do prac nad swoją siecią 5G. Poszczególne kraje Wspólnoty do końca czerwca bieżącego roku muszą dokonać szczegółowej analizy ryzyka dla cyberbezpieczeństwa związanego z wdrożeniem standardu łączności 5G . Ocena ryzyka na poziomie całego bloku ma zakończyć się do 1 października.
AK/PAP