Polityka i prawo
Polski Ład wyeliminuje internetowe białe plamy. W jaki sposób?
Realizacja założeń Polskiego Ładu sprawi, że osoby urodzone w 2025 roku i później nie doświadczą problemów wynikających z internetowych białych plam, bądź też braku zasięgu telefonów komórkowych w kraju - podkreśliła w rozmowie z PAP Justyna Orłowska, pełnomocnik premiera ds. GovTech.
Polski Ład zawiera m.in. założenie, że do 2024 r. każde gospodarstwo domowemu w Polsce będzie miało dostęp do szerokopasmowego internetu z możliwością modernizacji do prędkości dostępnej w gigabitach na sekundę. Zostaną także wyeliminowane ostatnie „białe plamy” zasięgu telefonii komórkowej.
„Czynnikiem, który będzie prowadził do sukcesu realizacji tych ambitnych planów, bo nie uważam ich za zbyt ambitne, będzie przede wszystkim współpraca z biznesem i innowatorami. Liczmy m.in. na dalszą szeroką współpracę Rady ds. Cyfryzacji. Chcemy, by osoby, które urodzą się w 2025 r., nie znały rzeczywistości, w której są białe plamy w naszym kraju” - podkreśliła Justyna Orłowska.
Jak mówiła szefowa GovTech, Polski Ład zawiera program Cyber 2025, w ramach którego przewidziano szereg inicjatyw dotykających każdej dziedziny życia.
„Przykładowo w ramach inwestycji w służbę zdrowia - co jest wskazane jako jeden z filarów Polskiego Ładu - część pieniędzy przeznaczona będzie na cyfryzację. Nie wyobrażamy sobie życia w pandemii bez e-recept i e-skierowania, ale to dopiero początek. Chcemy osiągnąć sytuację, w której lekarze będą skupiać się na leczeniu, a nie aspektach biurokratycznych” - mówiła, podkreślając, że podobne plany dotyczą innych obszarów, np. samorządu terytorialnego.
„Mamy w planach cyfryzację wszystkich usług świadczonych przez urzędy. Innym z celów jest, aby do 2023 r. 60 proc. obywateli miało wyłącznie cyfrowy kontakt z urzędem, bez konieczności odwiedzania go, a co drugi Polak miał profil zaufany. Chcemy zaoferować urzędom więcej narzędzi takich jak ZUCH, czyli Zapewniania Usług Chmurowych. Chcemy też m.in. umożliwić urzędom tworzenie własnych e-usług” - mówiła.
Polski Ład zakłada m.in. przekazanie samorządom środków na zakup sprzętu i oprogramowania, zakup usług chmurowych, działania na rzecz podniesienia poziomu cyberbezpieczeństwa czy niesienia wsparcia osobom wykluczonym cyfrowo. Przewiduje też przekazanie gminom nieodpłatnego systemu prowadzenia i zarządzania urzędem z wykorzystaniem rozwiązań chmurowych. Będzie zawierał narzędzia do wspólnej pracy, portale, czatboty, narzędzia zbierania opinii i interakcji z obywatelami. Samorządy zyskają też możliwość bezpłatnego przeniesienia swoich serwisów na portal samorzad.gov.pl, na którym będą mogły publikować wszystkie polskie gminy i powiaty.
Orłowska wskazała, że w tym kontekście Polski Ład przewiduje także rozwijanie kompetencji cyfrowych obywateli.
„Niedługo oddamy do konsultacji dokument rządowy >>Program Rozwoju Kompetencji Cyfrowych<<, który uszczegółowi nasze działania w tym obszarze” - powiedziała.
Wskazała, że dużym wyzwaniem, które stawia Polski Ład, jest także zwiększanie bazy sektora technologicznego.
„Temu celowi mają służyć m.in. szkolenia przekwalifikowujące, a także rozszerzenie programu Poland Business Harbour. Na wizy z tego programu wjechało do Polski ponad 10 tys. osób” - wskazała Orłowska. Jak dodała, według informacji otrzymanych od branży IT, mogłaby ona z dnia na dzień wchłonąć co najmniej 100 tys. pracowników.
Polski Ład zakłada m.in. wprowadzenie szeroko zakrojonego systemu przyciągania specjalistów z branż deficytowych (np. programiści, inżynierowie czy lekarze), który początkowo będzie skierowany do specjalistów IT z Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy, a potem rozszerzany na kolejne kraje i specjalności, w zależności od potrzeb polskiego rynku pracy.
Czytaj też: Co Polski Ład oznacza dla cyfryzacji państwa?