Reklama

Polityka i prawo

Polska na 36 miejscu w rankingu oceniającym cyfryzację

Fot: Geralt/pixbay
Fot: Geralt/pixbay

Polska zajęła 36 miejsce w corocznym światowym rankingu IMD World Competitiveness Centre. To skok o jedno miejsce w stosunku do zeszłego roku i kontynuacja trendu wzrostowego od 2014 roku. Pierwsze miejsce zajęły Stany Zjednoczone, wyprzedzając Singapur, Szwecję, Danię i Szwajcarię. USA zanotowały skok z trzeciego miejsca w stosunku do zeszłego roku. 

Ranking konkurencyjności oparty jest na 50 różnych współczynnikach. W założeniu współczynniki przydzielono do trzech obszarów definiowanych jako wiedza, technologia i zdolność adaptacji, przy czym wiedza odnosi się do szerokopojętej infrastruktury społecznej. Polska w tym roku najwyżej uplasowała się w obszarze wiedzy, zajmując 33 miejsce. W ogólnym rankingu Polska wyprzedziła m.in. Chile, Rosję i Włochy. Badanie objęło w 2018 roku analizę procesów cyfryzacji w 63 krajach. 

W Europie Środkowej i Wschodniej najwyższe, 25 miejsce zajęła Estonia. W dalszej kolejności Litwa i Czechy. Polska, razem z Rosją i Bułgarią poprawiły nieznacznie wyniki z zeszłego roku, szczególnie dzięki polepszeniu się w obszarze adaptacji cyfrowych technologii. Polska wyprzedza takie kraje jak Chorwację, Rumunię, Słowację. Ranking w Europie Środkowej i Wschodniej zamyka Ukraina, która uplasowała się na 58 miejscu. 

Ranking przeprowadzany jest przez szwajcarskie Światowe Centrum Konkurencyjności Instytutu Rozwoju Zarządzania - IMD. Głównym założeniem rankingu konkurencyjności jest ocena poziomu  zdolności danego kraju do absorpcji cyfrowych technologii w administracji rządowej, biznesie i społeczeństwie. Ciekawym wnioskiem z tegorocznej edycji rankingu jest zauważalny rozdźwięk, np. w Rosji, pomiędzy wysokim poziomem edukacji i wiedzy a wydajnością w zakresie wykorzystywania nowych technologii. 

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama